Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!

40. urodziny Marcina Rosłańca

Dodano: 03 grudnia 2014 | 00:04
40. urodziny Marcina Rosłańca
Przez wiele lat był ulubieńcem radomskiej publiczności, dla Radomiaka strzelał wiele ważnych i wspaniałych bramek. O kim mowa? Oczywiście o Marcinie Rosłańcu, który dziś obchodzi okrągłe 40 urodziny.
Rozmiar czcionki:A+A-
Z okazji 40-stki Marcinowi Rosłańcowi, który obecnie przebywa za granicą życzymy dużo zdrowia oraz wszystkiego najlepszego w życiu prywatnym i rodzinnym.

Popularny "Rosa" swoją przygodę z piłką rozpoczynał w radomskim Starcie skąd później przeniósł się do Radomiaka. Ówczesny trener pierwszego zespołu zielonych Józef Antoniak miał wówczas do dyspozycji bardzo wielu dobrych piłkarzy, którzy w pierwszej połowie lat 90-tych z powodzeniem reprezentowali barwy Radomiaka najpierw w III a później II lidze, dlatego młodemu Rosłańcowi ciężko było przebić się do pierwszego zespołu i pozostawała mu gra w rezerwach.

W trakcie odbywania służby wojskowej grał w IV-ligowych Orlętach Dęblin, z którymi w sezonie 1995/96 wywalczył awans do III ligi. Po spadku Radomiaka z II ligi w 1995 roku ówczesny trener zielonych Maciej Jaśkiewicz widział Rosłańca w swoim zespole, ale ten zdecydował się jednak pozostać w Dęblinie i kontynuować grę w Orlętach, których trenerem był wówczas Jur Zieliński. Na Struga wrócił latem 1997 roku i przez kolejnych 8 lat był czołowym zawodnikiem Radomiaka.

W pierwszym zespole zielonych zadebiutował 10 lipca 1997 roku w pucharowym meczu z Lublinianką. Swojego pierwszego gola a w zasadzie dwa zdobył w wyjazdowym meczu 5. kolejki z Sygnałem Lublin, wygranym przez Radomiaka 2:0. W pierwszym sezonie gry przy Struga potwierdził smykałkę do zdobywania bramek. Podobnie jak przed rokiem w Dęblinie strzelił 15 bramek i razem z Arturem Dohojdą był najskuteczniejszym piłkarzem zielonych. W kolejnym sezonie po raz trzeci z rzędu zdobył 15 bramek, ale te nie pomogły Radomiakowi w awansie do III ligi.

Upragniony awans stał się faktem sezon później, a Marcin Rosłaniec z 20 bramkami na koncie został królem strzelców IV ligi. Oprócz awansu do III ligi Radomiak w sezonie 1999/2000 zdobył także Puchar Polski na szczeblu okręgu radomskiego. W meczu finałowym zieloni pokonali Szydłowianką 3:0, a dwa gole w tym spotkaniu strzelił niezawodny "Rosa".

Marcin Rosłaniec wielokrotnie wybierany był najlepszym piłkarzem regionu radomskiego. Mimo niewielkiego wzrostu blond włosy pomocnik imponował szybkością, nienaganną techniką i niespotykaną walecznością. Serca i uznanie kibiców Radomiaka zaskarbił sobie faktem, że kuszony propozycjami wielu innych klubów pozostał wierny Radomiakowi. Nie zostawił klubu w trudnym momencie latem 2001 roku kiedy mógł trafić do Legionovii, nie dał się także skusić działaczom warszawskiej Gwardii kilka miesięcy później.

O tym jak ważną postacią był w zespole i ile dawały jego gole można było się przekonać wiosną 2002 roku, kiedy kontuzja wyeliminował go z gry na kilka miesięcy. Jak wiadomo wówczas Radomiak spadł do IV ligi. Po długiej przerwie i rehabilitacji Marcin Rosłaniec wrócił do grania i w kolejnym sezonie znów był czołową postacią w zespole zielonych. Miał ogromny udział w powrocie Radomiaka do III ligi. Razem z Ryszardem Krześniakiem był najskuteczniejszym piłkarzem drużyny prowadzonej przez Włodzimierza Andrzejewskiego oraz współliderem klasyfikacji strzelców IV ligi. Podobnie jak w sezonie 1999/2000 strzelił 20 bramek. Dwukrotnie, w meczach z Piastem Piastów i Koroną Ostrołęka ustrzelił hat-tricka, zdobył dwa bardzo ważne gole w meczu z Pogonią Siedlce, a jego bramka w Nadarzynie przypieczętował awans Radomiaka do III ligi.

W sezonie 2003/2004 osiągnął z Radomiakiem swój największy sukces jakim był awans do II ligi. To właśnie po jego dośrodkowaniu Bogumił Sobieska zdobył decydującego gola w spotkaniu w Gorzycach. Na zapleczu ekstraklasy rozegrał 15 meczów.

Wiosną 2005 roku zabrakło dla niego miejsce w zespole Mieczysława Broniszewskiego, który walczył o utrzymanie na zapleczu ekstraklasy. Po blisko 8 latach gry przy Struga pożegnał się z Radomiakiem i przeniósł do Pilicy Białobrzegi. Przez następne dwa sezony występował w III ligowym Mazowszu Grójec.

Na Struga wrócił ponownie w 2007 roku razem z Jerzym Engelem jr. Nie był już tak wiodącą postacią jak przed laty i nie strzelał już tylu bramek. Ostatni swój mecz w koszulce z herbem Radomiaka rozegrał 31 sierpnia 2008 roku. Wówczas Radomiak na stadionie przy ul. Struga 63 w meczu IV ligi pokonał Szydłowianką Szydłowiec 6:0, a Rosłaniec pojawił się na boisku w 80. minucie w miejsce strzelca dwóch bramek Pawła Tarnowskiego.



Marcin Rosłaniec w pierwszym zespole Radomiaka rozegrał w sumie 279 meczów w których strzelił aż 97 bramek i bez wątpienia przeszedł do historii jako jeden z najskuteczniejszych piłkarzy, którzy przez lata grali przy Struga.

OSTATNI MECZ
  • Radomiak Radom
    16. kolejka
    1:2
    Stal Mielec
    Radomiak Radom - Stal Mielec
Piątek, 17 września 2023 - godz. 12:30
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Lech Poznań1637
2.Jagiellonia Białystok1633
3.Raków Częstochowa1632
4.Cracovia Kraków1629
5.Legia Warszawa1628
6.Pogoń Szczecin1625
7.Górnik Zabrze1624
8.Motor Lublin1624
9.Widzew Łódź1622
10.Piast Gliwice1620
11.GKS Katowice1619
12.Stal Mielec1618
13.Zagłębie Lubin1618
14.Korona Kielce1617
15.Radomiak Radom1516
16.Puszcza Niepołomice1614
17.Lechia Gdańsk1611
18.Śląsk Wrocław1510
NASTĘPNY MECZ
  • Motor Lublin - Radomiak Radom
    Motor Lublin
    17. kolejka
    vs
    Radomiak Radom
    Poniedziałek, 2 grudnia - godz. 19:00
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak