Na konferencji po meczu Radomiak - Siarka Tarnobrzeg, trener zielonych Armin Tomala tak oto podsumował to spotkanie.
- Chciałbym pogratulować trenerowi Siarki, ponieważ uważam, że założenia i wynik które sobie Siarka przed dzisiejszym meczem zakreśliła zostały zrealizowane. Było widać, że goście są zespołem bardzo dobrze zorganizowanym taktycznie, nastawionym na grę z kontrataku wykorzystując bocznych graczy i doświadczonego zawodnika z przodu. I właśnie te kontry w pierwszej połowie napędziły nam dużo strachu. My przed tym meczem też mieliśmy swoją walkę nerwów, bo przed tygodniem dostaliśmy srogą lekcję i teraz musimy wrócić na swoje właściwe tory. Myślę, że dziś zrobiliśmy pierwszy krok do tego aby drużyna odbudowała swoje morale. Zagraliśmy dziś bardzo ambitnie, ale nie udało nam się strzelić bramki, która przypieczętowałaby to założenie, które sobie nakreśliliśmy. Siarka postawiła nam poprzeczkę bardzo wysoko. Mimo, że przez ostatni kwadrans graliśmy w przewadze, to wiadomo, że bardzo ciężko gra się atak pozycyjny, kiedy rywal skupiony jest tylko na bronieniu wyniku i jest zainteresowany dowiezieniem remisu do końca. Żałuję bardzo, że nie udało nam się dziś wygrać, ale patrzymy dalej, punkt jest punktem.