Dwie pierwsze wiosenne kolejki przyniosły kilka ciekawych i zaskakujących rozstrzygnięć. Żadna z 18 drużyn nie składa broni, każdy walczy o swoje i tak będzie zapewne do ostatniej kolejki.
Bez wątpienia największym zaskoczeniem są dwie porażki Rakowa Częstochowa, który po pierwszej części sezonu był jedynym zespołem bez porażki. W pierwszej kolejce Raków przegrał na własnym boisku z GKS-em Bełchatów 0:1, a w minioną sobotę musiał uznać wyższość Gryfu Wejherowo przegrywając 1:2.
I właśnie Gryf obok Legionovii i Odry Opole jest zespołem, który ma na swoim koncie komplet punktów. Bez punktów w tym roku jak na razie pozostają wspomniany wyżej Raków oraz Olimpia Zambrów, Kotwica Kołobrzeg i Stal Stalowa Wola.
Radomiak w dwóch meczach ugrał jedno oczko, ale zieloni pozostają jedynym zespołem, który jak na razie nie strzelił gola.
Cenne zwycięstwo w sobotę w Bełchatowie odniosła znajdująca się na dnie ligowej tabeli i pozbawiona ośmiu punktów Polonia Bytom. Zespół ze Śląska nie składa broni w walce o zachowanie II-ligowego bytu.
Dwie pierwsze wiosenne kolejki potwierdziły często powtarzany slogan, że "w tej lidze każdy może wygrać z każdym". Walka o czołowe lokaty jak i utrzymanie będzie zapewne trwała do samego końca, do ostatniej kolejki.