W sobotę na drugi bój do Rzeszowa wyruszą piłkarze Radomiaka. Niestety, zagrać nie będą mogli Łukasz Derbich i Leandro.
Lewy obrońca zielonych doznał pechowo urazu kolana na piątkowym rozruchu przed meczem z Pelikanem i nie mógł zagrać już w tym pojedynku. Na placu gry zabraknie go również w konfrontacji ze Stalą.
Z kolei wczoraj podczas zajęć, urazu mięśnia czworogłowego uda nabawił się ten, który zapewnił Radomiakowi zwycięstwo w ostatnim meczu. Mowa oczywiście o Leandro, który podczas treningu poczuł ukłucie i musiał przerwać zajęcia.
- Po badaniu USG okazało się, że Leandro ma naderwany mięsień czworogłowy i niestety nie będzie mógł zagrać w sobotę - informuje szkoleniowiec Radomiaka Armin Tomala. Bardzo niezadowolony z takiego obrotu wydarzeń jest również sam zawodnik.
- Szkoda, że nie będę mógł zagrać i pomóc drużynie. Lekarz powiedział, że za tydzień powinno być lepiej - mówi "Leo".
Pomimo dwóch ubytków kadrowych nasza drużyna jedzie do Rzeszowa osiągnąć dobry wynik.
- Na pewno miejsce w tabeli, które zajmuje Stal, nie odzwierciedla potencjału jaki ten zespół posiada. Widziałem kilka spotkań Stali i jest to drużyna grająca bardzo fajną piłkę. My lubimy grać z takimi drużynami, dlatego jedziemy do Rzeszowa zagrać dobry mecz i wrócić do Radomia z punktami. Przede wszystkim musimy zagrać mądrze w defensywie, żeby nie stracić bramki, a w ofensywie na pewno będziemy mieli swoje szanse, które musimy wykorzystać - mówi na kilkanaście godzin przed trzynastym już pojedynkiem w tym sezonie, trener zielonych.
Początek meczu Stal Rzeszów - Radomiak Radom jak i naszej relacji live
LIVE.tylkoradomiak.pl w sobotę o godzinie 15:00.
Zbiórka kibiców o godzinie 9:00 przy ulicy Jordana. Są jeszcze wolne miejsca w autokarach. Koszt wyjazdu 50 złotych (w tym bilet na mecz). WSZYSCY DO RZESZOWA!