W niedzielę piłkarzy Radomiaka czeka pierwszy wyjazd w nowym sezonie. Zieloni o godz. 17:00 zagrają w Częstochowie z Rakowem. Dla obu zespołów będzie to spotkanie po pond 30 latach.
Raków Częstochowa to jeden z tych rywali, z którym zieloni grali bardzo, bardzo dawno. Ostatni raz oba zespoły grały ze sobą w sezonie 1983/1984 II ligi. Zieloni w owym sezonie wywalczyli awans do I ligi, a Raków spadł do III ligi. Drogi obu klubów rozeszły się na ponad trzy dekady. W sezonie 1983/1984 dwukrotnie górą był Radomiak. Zarówno przy Struga jak i w Częstochowie zieloni wygrali 2:0.
Historia pojedynków między Rakowem a Radomiakiem liczy 16 spotkań. 6 razy wygrywał Radomiak, 5 razy Raków i tyle samo meczów kończyło się podziałem punktów. Najwięcej meczów, bo aż 10 odbyły się na poziomie II ligi. Czterokrotnie oba zespoły rywalizowały między sobą w III lidze i dwukrotnie w barażach o awans do II ligi.
Pierwszy mecz pomiędzy obiema zespołami miał miejsce w sezonie 1969/1970. Radomiak jako beniaminek III ligi przegrał w Częstochowie aż 1:6, a jedyną bramkę dla naszego zespołu strzelił w tym meczu Maciej Jaśkiewicz.
Zieloni zrewanżowali się zespołowi z Częstochowy trzy sezony później, kiedy to ponownie wrócili do grona III-ligowców. Zarówno w Częstochowie jak i Radomiu beniaminek prowadzony przez Leszka Krzysiaka wygrał 3:1.
Kolejny raz los oba zespoły skojarzył ze sobą w sezonie 1975/1976. Wówczas Radomiak jak i Raków okazały się najlepsze w swoich grupach klas wojewódzkich i przystąpiły do barażów o awans do II ligi. Dwukrotnie górą był zespół z Częstochowy wygrywając 1:0 i 4:3.
Pod koniec lat 70-tych i w pierwszej połowie lat 80-tych Raków i Radomiak przez pięć sezonów walczyły ze sobą na poziomie II ligi. Na pięć ostatnich wyjazdów do Częstochowy Radomiak wygrał tylko raz. Trzy spotkania kończyły się podziałem punktów i raz górą był Raków.
Ostatni raz Radomiak w Częstochowie grał 2 czerwca 1984 roku i wygrał 2:0 po golach Mirosława Banaszka i Andrzej Niedziółki. Wygrana z Rakowem przybliżyła wówczas zielonych do awansu do I ligi. Tytuł pomeczowej relacji w Słowie Ludu brzmiał "Radomiak stuka do bram".