Wygrana w Rybniku to piąte zwycięstwo Radomiaka w sezonie i drugie odniesione na wyjeździe. Oto co po meczu powiedział kapitan Radomiaka Maciej Świdzikowski.
- Tydzień temu przegraliśmy na wyjeździe i tych punktów mieliśmy na swoim koncie mniej niż ze zwycięstw u siebie, także ta wygrana cieszy jakoś podwójnie - podkreśla kapitan Radomiaka.
- Fajnie ten mecz nam się ułożył. Zrobiliśmy to czego trener od nas wymagał, strzeliliśmy bramkę, później nie daliśmy sobie nic strzelić i udało się wygrać. Ten wynik tak do końca nie oddaje gdzieś tego co działo się na boisku. W pierwszej połowie zdecydowanie my przeważaliśmy takie ja mam wrażenie, ale w drugiej połowie to przeciwnik narzucił nam ciężkie warunki, ale ten mecz moim zdaniem trwał do drugiej bramki i dzięki temu wygraliśmy - powiedział po zwycięstwie z ROW-em Maciej Świdzikowski.
Kapitan Radomiaka miał udział przy pierwszym golu strzelonym przez Radosława Sylwestrzaka, a w 73. minucie sam wpisał się na listę strzelców. Dla obrońcy Radomiaka było to pierwsze trafienie w obecnym sezonie. Ostatniego gola strzelił pięć miesięcy temu w wygranym meczu z WKS Wieluń.