Na meczu z Pogonią obecny był jeden z najbardziej zasłużonych piłkarzy w historii Radomiaka, mieszkający w Kanadzie Marek Wojdaszka. Odebrał on pamiątkową koszulkę oraz wręczył nagrodę Capicie.
Marek Wojdaszka otrzymał koszulkę z numerem 40 z racji przypadającej w ubiegłym roku 40. rocznicy awansu i pierwszego meczu w najwyższej klasie rozgrywkowej. Były znakomity piłkarz, który w barwach Radomiaka rozegrał ponad 320 meczów, przed meczem wręczył Capicie pamiątkową statuetkę za Numeru Miesiąca LOTTO (najwyższa prędkość w sezonie 35,32 km/h).
Marek Wojdaszka to bez wątpienia jedna z legend Radomiaka. W klubie spędził 12,5 sezonu. Jako jeden z niewielu rozegrał ponad 300 meczów, z czego najwięcej ze wszystkich łącznie na dwóch najwyższych poziomach (231). Dla Radomiaka strzelił 42 gole.
Na Struga trafił latem 1974 roku z Wisły Puławy i był odkryciem trenera Leszka Krzysiaka. Działacze Radomiaka zainteresowali się 19-letnim wówczas piłkarzem po meczach z Wisłą Puławy. Oba zespoły (Radomiak i Wisła) walczyły wówczas w barażach o awans do II ligi (1973/1974). Zwycięsko wyszedł Radomiak, wygrywając dwukrotnie po 1:0 (w decydującym pojedynku "Zieloni" wygrali w Radomiu z Górnikiem Radlin 3:1) i po 22 latach przerwy powrócił do grona drugoligowców.
W sezonie 1983/84 Radomiak z Wojdaszką w składzie (kapitan drużyny) wywalczył historyczny awans do ekstraklasy, a decydujący o awansie gol Mirosława Banaszka padł właśnie po jego dośrodkowaniu.
Po spadku jesienią 1985 roku rozegrał tylko 8 meczów, gdyż został odstawiony od składu. Przed wyjazdowym meczem z Olimpią Poznań trenerzy poinformowali go, że nie znalazł się w kadrze meczowej. Nie zagrał do końca rundy i zimą po ponad dekadzie odszedł do Stali Rzeszów.
Latem 1989 roku wrócił na Struga, by pomóc w powrocie na zaplecze ekstraklasy. Niestety, nie udało się. Radomiak zajął drugie miejsce, dając wyprzedzić się na finiszu rozgrywek kieleckiej Koronie.
Na początku lat 90-tych Marek Wojdaszka wyjechał do Kanady, gdzie nie tylko pracował, ale również grał w piłkę w polonijnym zespole Toronto Falcons. Oprócz niego w zespole tym występowało wielu znakomitych przed laty piłkarzy Radomiaka: Jerzy Barcz, Paweł Woźniak, Włodzimierz Andrzejewski czy Mirosław Peresada. W Kanadzie mieszka do dziś.