W meczu ze Śląskiem Maurides zanotował kolejno swoje gole numer 8 i 9 w Ekstraklasie. Drugi raz w tym sezonie trafił do siatki w doliczonym czasie gry, zapewniając Radomiakowi komplet punktów. Wcześniej jego bramka dała zwycięstwo w Białymstoku (pierwsze wyjazdowe w sezonie). W tamtym spotkaniu również zdobył gola w momencie, gdy rywal grał w "9" (w meczu ze Śląskiem gol na 1:0 padł gdy przeciwnik grał bez dwóch zawodników).

Gole strzelone Śląskowi to pierwsze bramki zdobyte przez Mauridesa, gdy wszedł na boisko z ławki rezerwowych.

Brazylijczyk, trafiając do siatki dwa razy w jednym meczu, powtórzył swoje osiągnięcie z ubiegłego sezonu. Dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w Częstochowie (remis z Rakowem 2:2).

Oprócz Mauridesa dwa gole w jednym meczu strzelali także: Włodzimierz Andrzejewski (domowa wygrana z Motorem Lublin 3:1), Mirosław Sajewicz (domowa wygrana z GKS Katowice 2:0), Marek Ogorzałek (domowa wygrana z Górnikiem Wałbrzych 5:1), Leandro (domowy remis z Piastem Gliwice 2:2), Karol Angielski (domowa wygrana z Lechią Gdańsk 2:0).

Dzięki bramkom zdobytym w ostatnim spotkaniu Maurides wskoczył na drugie miejsce w klasyfikacji najlepszych strzelców Radomiaka w Ekstraklasie, wyprzedzając najskuteczniejszego piłkarza w pierwszym historycznym sezonie występów na I poziomie rozrywkowym Mirosława Sajewicza (8 goli). Liderem jest Karol Angielski, który w ubiegłym sezonie zdobył 18 goli, w tym dokładnie połowę z rzutów karnych. Angielski jest także autorem jedynego hat-tricka Radomiaka w Ekstraklasie (domowy mecz z Wisłą Kraków wygrany 4:2) oraz ma na swoim koncie najwięcej bramek zdobytych wchodząc z ławki rezerwowych (5 goli).