Motor Lublin - Radomiak Radom; sobota. godz. 15:00

Przed naszym zespołem bardzo trudne zadanie, gdyż Motor to jeden z faworytów do awansu za zaplecze ekstraklasy, posiadający chyba najsilniejszy (przynajmniej na papierze) personalnie skład. W Lublinie głośno i otwarcie mówi się o awansie i nikt nie zakłada innego scenariusza jak tylko promocja do I ligi.

Od niedawna zespół z Lublina prowadzi znany najbardziej z pracy w Podbeskidziu Bielsko Biała Robert Kasperczyk, który gościł w ubiegłą sobotę w Radomiu na meczu Radomiaka z Limanovią i prowadził obszerne notatki. Na ile one pomogą? To zweryfikuje oczywiście boisko.

- To mocny, jak na drugoligowe warunki, personalnie zespół. O wszystkim może zadecydować dyspozycja dnia. Jeżeli pozwolimy gościom na zbyt wiele czeka nas ciężki mecz. Natomiast jeśli zagramy konsekwentnie, Radomiak nie powinien nas zaskoczyć, ani nam zagrozić - mówi z rozmowie z Kurierem Lubelskim trener Kasperczyk.

Radomiak jedzie do Lublina podbudowany ostatnim zwycięstwem na Limanovią, które naszemu zespołowi były bardzo potrzebne i miejmy nadzieję było przełomowe jeśli chodzi o postawę drużyny w drugiej części rundy jesiennej. Podopiecznym Mirosława Kosowskiego w dalszym ciągu potrzebne są punkty, które pozwolą zielonym piąć się w górę ligowej tabeli. Nasz zespół podchodzi do rywala z szacunkiem ale na pewno tanio skóry nie sprzeda i będzie chciał z trudnego terenu wrócić ze zdobyczą punktową.

Trener Mirosław Kosowski ma do swojej dyspozycji wszystkich (poza kontuzjowanymi od dłuższego czasu Łukaszem Skowronem i Danielem Ciachem) zawodników. W kadrze meczowej poza w/w dwójką nie znaleźli się Michał Bojek, Damian Szewczyk, Włodzimierz Puton, Rafał Gil i Kacper Wnuk.

Jak wiadomo tego niezwykle ciekawie zapowiadającego się meczu na żywo nie będą mogli zobaczyć kibice Radomiaka. Na stadionie Motoru trwają prace modernizacyjne, które według miejscowej Policji, mając na względzie kwestie bezpieczeństwa, nie pozwalają na przyjmowanie w sektorze gości kibiców drużyn przyjezdnych. Dlatego dla wszystkich sympatyków Radomiaka przeprowadzimy oczywiście tekstową relację live. Serdecznie zapraszamy do śledzenia.