Trzy tygodnie trwał letni okres przygotowań drużyny Radomiaka do sezonu 2013/2014 II ligi. W niedzielę zieloni rozpoczną rywalizację o punkty.
W ostatnich latach niemal każdy okres przygotowawczy Radomiaka był gorący, ale ten był wyjątkowy, i nie chodzi tu o letnią pogodę. Po raz kolejny w szczegóły nie ma sensu wchodzić, dlatego zajmiemy się najważniejszą kwestią, a jest nią to, iż drużyna zielonych przeszła dużą transformację i w przyszłym sezonie będzie zupełnie innym zespołem niż ten, który kończył sezon 2012/2013.
Szeregi teamu ze Struga opuścili bramkarze Dominik Budzyński i Michał Domański, zaś do Piotra Banasiaka dołączył Łukasz Skowron. W obronie nie zobaczymy już Kabira Ojikutu, Łukasza Wójcika oraz Aleksieja Dubiny, natomiast w dalszym ciągu zielone barwy reprezentować będą Łukasz Derbich, Daniel Ciach, Maciej Świdzikowski, Jakub Cieciura i pozyskani Rafał Kalinowski oraz Maciej Wichtowski. Duże zmiany zaszły w linii pomocy z której ubyli Sławomir Pach, Piotr Wlazło, Marcin Figiel i Samuelson Odunka. W tej formacji grać będą za to Piotr Kornacki, Krystian Puton, Marcin Byszewski, Damian Szewczyk, Mateusz Radecki, Kacper Wnuk, a także pozyskani Łukasz Białożyt i Paweł Czoska. Jeżeli chodzi o napastników to gole dla Radomiaka dalej będzie strzelał Leandro, z kolei Piotra Prędotę miejmy nadzieję udanie zastąpi Łukasz Cichos. Ponadto drużynę uzupełnić mają młodzieżowcy z zespołu rezerw, Włodzimierz Puton i Rafał Gil, junior Legii Warszawa Michał Bojek, a niewykluczone że także napastnik Szymon Stanisławski z Beniaminka Radom, środkowy pomocnik Bartłomiej Michalski z Korony Kielce i wicekról strzelców grupy zachodniej II ligi w poprzednim sezonie napastnik grający w Calisii Kalisz, ale zawodnik bydgoskiego Zawiszy, Paweł Tabaczyński.
O tym, że oprócz zakontraktowanych już piłkarzy, przydałoby się kadrę Radomiaka uzupełnić jeszcze 2-3 graczami mówił tuż po zakończeniu ostatniego meczu kontrolnego zielonych w Łęcznej trener Janusz Niedźwiedź. - Jak będzie konkurencja, to będzie postęp. Jak będzie postęp, to będzie lepsza gra, a jak będzie lepsza gra, to mam nadzieję, że będą lepsze wyniki.
Okienko transferowe jest otwarte do końca sierpnia i jeszcze wiele może się wydarzyć, ale bez względu na wszystko jedno jest pewne. Do sezonu 2013/2014 Radomiak przystąpi jako nowa drużyna i trzymajmy kciuki by ta drużyna odpaliła już od pierwszego spotkania. - Mam nadzieję, że będzie podobnie jak wtedy gdy objąłem Radomiaka i już po kilku dniach, w Łowiczu wyglądało to bardzo dobrze, a w Płocku wręcz rewelacyjnie. Liczę, że tym razem też tak będzie, ale jest trochę inna sytuacja, teraz jest nowa grupa i jest dwa razy więcej pracy. Liczę na to, że ta praca przyniesie efekty i że wszyscy będziemy cieszyć się i grą i wynikami Radomiaka. Dajmy jednak tej drużynie minimum pół roku czasu, bo dopiero po jesieni będzie można tak na prawdę ocenić czy można było z tej drużyny wycisnąć więcej czy nie - nie ma wątpliwości szkoleniowiec teamu ze Struga.