Jeden punkt w Grudziądzu wywalczyli piłkarze Radomiaka. Zieloni przegrywając do przerwy 0:2 zdołali w drugiej odsłonie strzelić dwa gole i odwrócić losy pojedynku.
W 37. minucie z powodu kontuzji boisko musiał opuścić Dawid Abramowicz, a chwilę później Olimpia objęła prowadzenie wykorzystując rzut karny podyktowany za zagranie piłki ręką w naszym polu karnym. W 44. minucie gospodarze podwyższyli na 2:0 wykorzystując szybki kontratak.
W 63. minucie mieliśmy rzut karny tym razem dla Radomiaka, również za zagranie piłki ręką. Jedenastkę na gola zamienił nie kto inny jak Leandro. W 83. minucie kapitalnym podaniem do Mikity popisał się Banasiak, a całą akcję zamknął Mateusz Michalski i Radomiak remisował 2:2. Więcej goli już nie padło.
Za tydzień Radomiak zagra przy Narutowicza z Bruk-Betem Termalica Nieciecza.
Olimpia Grudziądz - Radomiak Radom 2:2 (2:0)
(Haydary 38' (k), 44' - Leandro 64' (k), Michalski 83')
Olimpia: Sapela - Kamiński, Duriska, Bogusławski, Wawszczyk, Maloku, Ziętarski (59' Kona), Frelek, Handzlik (80' Van Hareen), Criciuma (88' Medfai), Haydary
Radomiak: Kochalski - Jakubik, Grudniewski, Cichocki, Abramowicz (37' Banasiak), Leandro, Kaput (76' Michalski), Karwot, Makowski, Mikita, Nowak (46' Górski)
żółte kartki: Ziętarski, Bogusławski, Medfai - Abramowicz, Kaput, Banasiak, Jakubik
sędziował: Piotr Urban (Warszawa)