Przed Radomiakiem ostatni mecz w 2018 roku. Tak jak przed rokiem i przed dwoma laty zieloni pierwszą część sezonu kończą meczem przed własną publicznością. Jak wyglądały ostatki w ostatnich latach?
Dotychczas Radomiak tylko raz w historii rozgrywał mecz mistrzowski w grudniu. Było to bardzo, bardzo dawno temu, ale co ciekawe dokładnie tego samego dnia, kiedy obędzie się mecz z Olimpią Grudziądz, czyli 2 grudnia. Przed 73 laty, 2 grudnia 1945 roku (wówczas to również była niedziela) Radomiak na neutralnym boisku w Grodzisku Mazowieckim stoczył decydującą o mistrzostwie Warszawskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej potyczkę z Polonią Warszawa. Zieloni przegrali co prawda trzecie spotkanie 3:4, ale mecz został zweryfikowany jako walkower na korzyść zielonych ze względu na grę w zespole "Czarnych Koszul" nieuprawnionych zawodników i tym samym Radomiak został pierwszym powojennym mistrzem stołecznej organizacji.
Wracając jednak do tej najnowszej historii, Radomiak trzeci sezon z rzędu kończy pierwszą część sezonu meczem przy Narutowicza. Przed rokiem pożegnanie z radomską publicznością nie było udane, bo nasz zespół przegrał z Siarką Tarnobrzeg 1:2. W pełni udane, choć bardzo mgielne było natomiast pożegnanie przed dwoma laty. Zieloni w gęstej mgle wygrali ze "Stalówką" 1:0, odnosząc wówczas zarazem siódme zwycięstwo z rzędu bez straty gola. Co ciekawe, Radomiak aż trzykrotnie w ostatnich latach kończył jesień właśnie meczem z zespołem ze Stalowej Woli.
Tak kończył pierwszą część sezonu Radomiak w ostatnich pięciu latach.
Jesień 2017: Radomiak Radom - Siarka Tarnobrzeg 1:2 (0:2)
Jesień 2016: Radomiak Radom - Stal Stalowa Wola 1:0 (1:0)
Jesień 2015: Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 2:3 (0:1)
Jesień 2014: Lechia Tomaszów Mazowiecki - Radomiak Radom 0:2 (0:1)
Jesień 2013: Radomiak Radom - Garbarnia Kraków 1:2 (0:1)