17. kolejka III ligi łódzko-mazowieckiej nie pozwoli nam się wyspać. Niedzielne spotkanie w Tomaszowie Mazowieckim piłkarze Radomiaka rozegrają o nietypowej porze, bo już o godzinie 11:00.
Przed sezonem chyba nawet najwięksi optymiści nie spodziewali się tak udanej jesieni w wykonaniu naszego zespołu. Mozolnie zbudowana przewaga nad resztą stawki przed ostatnim meczem wynosiła 11 punktów (po wygranej Ursusa wynosi 8 pkt.) i choć Lechia do ligowych potentatów nie należy, to w niedzielę podopieczni trenera Jacka Magnuszewskiego muszą wykazać się odpowiednią koncentracją, by zdobyć komplet punktów i zapewnić sobie spokojną zimę.
Lechia to przeciwnik nieobliczalny. Zwycięstwa z wyżej notowanymi rywalami przeplata wpadkami w meczach z ligowymi outsiderami. Podopieczni trenera Dariusza Rogulskiego strzelili jak dotąd najmniej goli w całej lidze (tylko 18), ale też niewiele stracili (16). O sile zespołu stanowi doświadczony golkiper, 36-letni Artur Holewiński oraz bramkostrzelny Marcin Mirecki.
Do rywalizacji w Tomaszowie Mazowieckim Radomiak przystąpi w optymalnym na tę chwilę składzie. Kontuzje wyłączają z gry Krystiana Putona oraz Daniela Barzyńskiego, ale pozostali gracze są gotowi do walki w ostatnim pojedynku rundy jesiennej.
Arbitrem zawodów będzie Błażej Pietrzak z Łodzi, który w tym sezonie w siedmiu meczach rozdał już 27 kartek, z czego aż cztery czerwone. Początek niedzielnego meczu o godzinie 11:00.
Jeżeli warunki panujące na obiekcie Lechii nam na to pozwolą, to przeprowadzimy płatną wideo transmisję live wraz z komentarzem.