Radomiak wygrał pierwsze spotkanie pod wodzą trenera Joao Henriquesa. Portugalczyk najdłużej ze wszystkich szkoleniowców, którzy dotychczas prowadzili Radomiaka w Ekstraklasie, czekał na triumf.
Trener "Zielonych" nie dokończył jednak meczu na ławce. W 60. minucie sędzia Łukasz Kuźma pokazał trenerowi Radomiaka drugą żółtą kartkę i odesłał go na trybuny. Sytuacja ta wywołała spore zamieszania na ławce rezerwowych. Joao Henriques i cała ławka były pewne, że to pierwsze napomnienie. Pierwszy kartonik szkoleniowiec Radomiaka obejrzał w 11. minucie, ale arbiter zrobił to bardzo nieczytelnie ze środka boiska i nie było wiadomo, kto na ławce został napomniany.
Dla Henriquesa były to dwie pierwsze kartki w sezonie, dlatego będzie mógł poprowadzić zespół w meczu z Widzewem. Pauza jak w przypadku piłkarzy obowiązuje po 4, 8 i 12 kartoniku.
Radomiak pierwsze zwycięstwo pod wodza Portugalczyka odniósł w 4 meczu. Żaden poprzedni trener nie czekał tak długo na pierwszy komplet punktów. Józef Antoniak i Maciej Kędziorek wygrywali w debiucie, Dariusz Banasik, Constantin Galca i Bruno Baltazar w 2 meczu, a Mariusz Lewandowski w 3.