Piast Gliwice pozostał 1 z 3 zespołów, z którymi Radomiak w ekstraklasie na wyjeździe nigdy nie przegrał. "Zieloni" pierwszy raz w tym sezonie zanotowali serię 5. kolejnych meczów bez zwycięstwa.
Oprócz Piasta Radomiak na wyjeździe w najwyższej klasie rozgrywkowej nigdy nie przegrał, a grał co najmniej 2 razy, z Wisłą Kraków i Puszczą Niepołomice. Remis w niedzielnym spotkaniu oznacza, że Radomiak wyśrubował do 4 swój klubowy rekord liczby kolejnych meczów wyjazdowych z Piastem w ekstraklasie bez porażki. Zespół z Gliwic jest jedynym, z którym Radomiak ma taką serię. Uwzględniając także drugi poziom rozgrywkowy, Radomiak nie przegrał w Gliwicach 5. ostatnich meczów, a ze Śląska bez punktów wrócił ostatni raz w 2004 roku.
Brak wygranej w Gliwicach sprawił, że Radomiak notuje obecnie najdłuższą w tym sezonie serię meczów bez zwycięstwa (5). Ostatni raz z kompletu punktów "Zieloni" cieszyli się 30 marca w Kielcach. Od tamtego momentu doznali 2. porażek (Zagłębie, Raków) i zanotowali 3 kolejne remisy (Puszcza, Lech, Piast).
Ostatni raz tak długo na zwycięstwo Radomiak czekał na przełomie 2023 i 2024 roku. Wówczas także zanotował 2. porażki i 3. remisy a przełamanie przyszło po wyjazdowym bezbramkowym remisie z Wartą Poznań, który aż do niedzieli był ostatnim remisem 0:0.
Dzięki punktowi zdobytemu w Gliwicach "Zieloni" utrzymali 9-punktową przewagę nad strefą spadkową i są już praktycznie pewni utrzymania, choć jak wyliczył Piotr Klimek istnienie jeden wariat, kiedy Radomiak może spać. Jeżeli w 3. ostatnich meczach nie zdobędzie punktu, a Lechia, Zagłębie i Śląsk zrównają się punktami z "Zielonymi" (wszyscy po 37 punktów), to w małej tabeli, która wówczas będzie obowiązywać, Radomiak wypada najgorzej.
Radomiak na tym etapie rozgrywek ma o 1 punkt mniej niż w dwóch poprzednich sezonach. W ubiegłym sezonie w 3. ostatnich meczach nie ugrał żadnego punktu, a dwa sezony wcześniej wygrał 2 mecze, kończąc rozgrywki z dorobkiem 44. punktów.