Wysokiej porażki z meczu na szczycie doznał Radomiak. Zieloni przegrali na wyjeździe z Podbeskidziem Bielsko-Biała 2:4. Gole dla naszego zespołu zdobyli Damian Nowak i Leandro z rzutu karnego.
Podobnie jak niedawny mecz ze Stalą Mielec tak i spotkanie z Podbeskidziem było dla Radomiaka z kategorii tych o przysłowiowe sześć punktów, bo w przypadku wygranej zieloni na dobre włączyliby się w walkę o miejsce dające bezpośredni awans.
Niestety, podobnie jak w Mielcu tak i Bielsku-Białej nim mecz na dobre się zaczął, Radomiak już przegrywał. Podbeskidzie w 9. minucie otworzyło wynik spotkania. Gospodarze tuż przed przerwą podwyższyli na 2:0 i było jasne, że o punkty dziś będzie ciężko.
Zieloni na drugą połowę wyszli zdeterminowani, osiągnęli przewagę i bardzo szybko zdobyli kontaktowego gola. W 56. minucie z rzutu wolnego trafił Damian Nowak. Radomiak przeważał, grał agresywnie i wydawało się, że jeszcze nie wszystko stracone. Niestety dwa bliźniacze gole po dośrodkowaniach z rzutów wolnych w odstępie zaledwie pięciu minut zamknęły mecz. Rozmiary porażki zmniejszył w 88. minucie wracający po kontuzji Leandro, który pewnie wykorzystał rzut karny.
Porażka z Podbeskidziem zmniejszyła do minimum szanse Radomiaka na miejsce 1-2, choć dopóki piłka w grze...
Za tydzień Radomiak zagra przy Narutowicza z Olimpią Grudziądz.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Radomiak Radom 4:2 (2:0)
(Sierpina 9', Roginić 45', Komor 78', Biliński 83' - Nowak 56', Leandro 88' (k))
Podbeskidzie: Polacek - Jaroch, Osyra, Komor, Gach, Danielak, Bieroński, Rzuchowski (83' Rakowski), Nowak (65' Figiel), Sierpina (72' Biliński), Roginić
Radomiak: Kryczka - Jakubik, Świdzikowski, Cichocki, Abramowicz, Michalski, Kaput (79' Lendro), Lewandowski (46' Nowak), Makowski, Mikita (68' Górski), Sokół
żółte kartki: Rakowski - Makowski, Cichocki, Jakubik
sędziował: Tomasz Marciniak (Płock).