Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!

Pogoń Siedlce - Radomiak Radom 1:0 (0:0)

Dodano: 23 marca 2014 | 13:49
Pogoń Siedlce - Radomiak Radom 1:0 (0:0)
Po pełnym emocji, walki i niewykorzystanych szans meczu piłkarze Radomiaka w dramatycznych okolicznościach przegrali z Pogonią Siedlce 0:1. Jedyny gol padł w 90. minucie po rzucie karnym.
Rozmiar czcionki:A+A-
Choć wielu postawiło już krzyżyk na drużynie Radomiaka, to jednak my - widząc w akcji podopiecznych trenera Jałochy przez nieco więcej niż zaledwie 60 minut w czasie zupełnie nieudanej rywalizacji z Siarką - do Siedlec wyruszyliśmy pełni nadziei. Wierzyliśmy, że mecz z ponownie liderującą już w tabeli Pogonią może być przełomowy i do tego przełomu było bardzo blisko.

Niedzielne spotkanie lepiej zaczęli gospodarze, którzy już w 2. minucie stworzyli sobie doskonałą okazję do objęcia prowadzenia. Swojej szansy nie wykorzystał Adrian Dziubiński, bowiem na jego drodze stanął debiutujący dziś w zielonych barwach Michał Kula, który fenomenalną interwencją uchronił nasz zespół przed stratą gola. Początek w wykonaniu Radomiaka był nerwowy, ale z minuty na minutę wyglądało to coraz lepiej. Szczególnie w defensywie z robiącymi dużo szumu zawodnikami Pogoni bardzo dobrze radzili sobie nasi obrońcy. W ofensywie już tak kolorowo nie było. Radomiak nie stwarzał poważniejszego zagrożenia pod bramką Jacka Kozaczyńskiego, ale najważniejsze było nie stracić bramki. W 41. minucie zieloni wyszli z kontratakiem po którym w dogodnej sytuacji znalazł się Dariusz Brągiel. Skrzydłowy Radomiaka nie uderzył jednak na tyle skutecznie by pokonać Kozaczyńskiego, który odbił futbolówkę nogą. Po tej akcji nasza drużyna złapała wiatr w żagle i zaczęła poczynać sobie znacznie pewniej.

Druga połowa, podobnie jak pierwsza mogła rozpocząć się od trafienia miejscowych. W 49. minucie po rozegraniu rzutu wolnego piłkę w polu karnym Radomiaka przejął Piotr Krawczyk i oddał groźny strzał na bramkę, ale między słupkami kapitalnie spisał się Kula. Kolejne minuty należały jednak do zielonych, którzy szybko wymieniali pomiędzy sobą piłkę i dzięki temu stwarzali zagrożenie bramki strzeżonej przez Kozaczyńskiego. W 69. minucie po rzucie rożnym piłka spadła pod nogi Marcinowi Orłowskiemu, ale jego strzał z najbliższej odległości został zablokowany. Napastnik RKS-u piłkę meczową miał jednak w 72. minucie. Kozaczyński popełnił fatalny błąd przy wyprowadzaniu futbolówki z własnego pola karnego i przejął ją właśnie Orłowski, który w moment stanął oko w oko z golkiperem Pogoni. Jego strzał w ostatniej chwili został zablokowany, ale nie był to jeszcze koniec akcji, bowiem piłka zatańczyła w taki sposób, że ominęła bramkarza i dała kolejną szansę napastnikowi Radomiaka by ten wpakował ją do siatki. "Orzeł" chciał jeszcze minąć próbującego blokować strzał wślizgiem Rodaka i mieć przed sobą pustą bramkę. To mu się udało, ale niestety piłka zbyt daleko odskoczyła od nogi i choć był to drugi, może trzeci metr od bramki, to cała sytuacja trwała o moment za długo, wrócić zdołali inni gracze Pogoni i oczekiwanego przełomu niestety się nie doczekaliśmy.

Nie był to koniec emocji w tym spotkaniu, bowiem obie drużyny swoją zadziornością i chęcią dążenia do zwycięstwa stworzyły szczególnie w drugiej połowie bardzo dobre widowisko. Niestety dla nas, od 88. minuty były to negatywne emocje. Właśnie w tej minucie arbiter zawodów uznał, że interwencja i kontakt wychodzącego na skraj pola karnego Michała Kuli z Łukaszem Zaniewskim był zasługującym na czerwoną kartkę dla naszego golkipera przewinieniem i podyktował rzut karny dla gospodarzy. O ile o słuszności rzutu karnego można jeszcze podyskutować o tyle wyrzucenie z boiska Kuli i tym samym sprawienie, że nie zagra on w kolejnym meczu to najdelikatniej rzecz ujmując - nieporozumienie. To trzeci mecz z rzędu, który nasz zespół kończył w "10" i kolejny w którym spotykamy się z mającą istotne znaczenie dla przebiegu rywalizacji bardzo kontrowersyjną decyzją arbitra. Wracając do rzutu karnego, Krystian Wójcik już w doliczonym czasie gry pewnym strzałem pokonał Dawida Marca i Pogoń mogła świętować trzy punkty.

Abstrahując od końcowego wyniku, gdyby Radomiak przez cały sezon prezentował się tak jak na boisku w Siedlcach czy nawet przed dwoma tygodniami w Suwałkach, to z pewnością teraz ekscytowalibyśmy się bezpośrednią rywalizacją z takimi zespołami jak właśnie Pogoń, Siarka czy Wigry. Niestety rzeczywistość jest w obecnej sytuacji brutalna i dla Radomiaka liczą się tylko i wyłącznie wygrane spotkania, a tych jak nie było wielu na jesieni, tak nie ma póki co na wiosnę. To sprawia, że sytuacja w tabeli staje się jeszcze cięższa, a arcytrudne zadanie do wykonania postawione przed nowym zespołem przed rundą rewanżową jeszcze trudniejsze. Ciężko w tej sytuacji napisać cokolwiek mądrego, ale nie pozostaje nic innego jak tylko walczyć do samego końca, lecz nie tak jak w meczu z Siarką, ale co najmniej tak, a może jeszcze bardziej jak w rywalizacji z Pogonią.

W następnej kolejce, w sobotę 29 marca o godzinie 15:00 Radomiak podejmie przy Struga Concordią Elbląg.

Pogoń Siedlce - Radomiak Radom 1:0 (0:0)
(Wójcik K. 90')

Pogoń: Kozaczyński - Wójcik Ł. (78' Więzik), Rodak, Dybiec, Ratajczak - Odunka, Kosiorowski, Krawczyk (70' Kaszubowski), Wójcik K., Dziubiński (62' Zaniewski) - Demianiuk

Radomiak: Kula - Dubina, Markowski, Robakowski, Wojdyga - Cieciura (90' Marzec), Orzechowski (90' Leandro), Białożyt, Brągiel - Stanisławski, Orłowski

żółte kartki: Wójcik Ł., Dybiec, Kosiorowski, Zaniewski - Robakowski

czerwona kartka: Kula - za faul

sędziował: Damian Gawęcki (Kielce)
OSTATNI MECZ
  • Radomiak Radom
    16. kolejka
    1:2
    Stal Mielec
    Radomiak Radom - Stal Mielec
Piątek, 17 września 2023 - godz. 12:30
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Lech Poznań1637
2.Jagiellonia Białystok1633
3.Raków Częstochowa1632
4.Cracovia Kraków1629
5.Legia Warszawa1628
6.Pogoń Szczecin1625
7.Górnik Zabrze1624
8.Motor Lublin1624
9.Widzew Łódź1622
10.Piast Gliwice1620
11.GKS Katowice1619
12.Stal Mielec1618
13.Zagłębie Lubin1618
14.Korona Kielce1617
15.Radomiak Radom1516
16.Puszcza Niepołomice1614
17.Lechia Gdańsk1611
18.Śląsk Wrocław1510
NASTĘPNY MECZ
  • Motor Lublin - Radomiak Radom
    Motor Lublin
    17. kolejka
    vs
    Radomiak Radom
    Poniedziałek, 2 grudnia - godz. 19:00
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak