Dwaj defensorzy, Bartosz Jaroch i Michał Markowski jeszcze nie tak dawno grali w II-ligowym Radomiaku, a w miniony weekend wybiegli na boiska ekstraklasy.
Zarówno Jaroch jak i Markowski grali w Radomiaku wiosną 2014, ale nie udało im się utrzymać z zielonymi w II lidze. Obaj po półrocznym pobycie przy Struga trafili na zaplecze ekstraklasy. Jaroch do Olimpii Grudziądz, a Markowski do Chojniczanki Chojnice.
Jeden i drugi był podstawowym i wyróżniającym się piłkarzem w swoim zespole. Bartosz Jaroch został wybrany nawet jednym z najlepszych młodzieżowców I ligi. Grając na prawej obronie w 27 meczach strzelił pięć bramek. Nic więc dziwnego, że po przenosinach z Grudziądza do Bielska-Białej trener Dariusz Kubicki ściągnął Jarocha do siebie. W minioną sobotę Bartosz Jaroch wybiegł w podstawowym składzie Podbeskidzia na mecz na mecz z Zagłębiem Lubin. Rozegrał pełne 90 minut.
W poniedziałek w podstawowym składzie w barwach beniaminka z Niecieczy zagrał także Michał Markowski. Można powiedzieć, że i dla niego był to prawdziwy debiut w najwyższej klasie rozgrywkowej. Do tej pory miał w zasadzie symboliczny, kilku minutowy występ w ekstraklasie w barwach Zawiszy Bydgoszcz.