Piłkarze Radomiaka przygotowują się do sobotniego meczu z Błękitnymi Stargard. Przed naszym zespołem jeden z najdalszych wyjazdów tej wiosny.
Po kilkunastu dniach przerwy do treningów z całym zespołem wraca stopniowo Damian Szpak. Nowy napastnik Radomiaka dobrze spisywał się w meczach kontrolnych, ale przez nieprzyjemny uraz wypadł na finiszu okresu przygotowawczego.
Niestety, w sobotę w Stargardzie nie zgra Chinonso Agu, który prawdopodobnie naderwał mięsień czworogłowy uda i czeka go kilka tygodni przerwy. Trener Verner Liczka w sobotę nie będzie mógł skorzystać także z Mateusza Spychały i Davida Kwieka. Obaj będą pauzować za kartki. Na lekki uraz narzeka Rafał Stróżka.
Najbliższy rywal Radomiaka z dorobkiem 30 punktów plasuje się na wysokim szóstym miejscu w ligowej tabeli. Błękitni w dwóch wiosennych meczach ugrali dwa punkty, remisując na inaugurację przed własną publicznością z ROW-em Rybnik 2:2, a w minioną sobotę w Tarnobrzegu z Siarką 1:1.
Zimą w zespole Krzysztofa Kapuścińskiego doszło do bardzo kosmetycznych zmian. Do drużyny dołączyli dwaj pomocnicy, Robert Brzęczek z MKS-u Kluczbork i Patryk Skórecki z Olimpii Grudziądz.
Odległy Stargard to bez wątpienia bardzo trudny teren. Na dziesięć meczów w tym sezonie Błękitni na własnym boisku przegrali tylko raz. Jedynym zespołem, który wywiózł trzy punkty był lider tabeli, Odra Opole.