Godziny dzielą nas od meczu Radomiaka z Wisłą Płock. W spotkaniu tym będzie mógł zagrać Samuelson Odunka.
Pomocnik zielonych co prawda został ukarany w ostatnim meczu czerwoną kartką, ale była ona konsekwencją dwóch napomnień. Przez to Nigeryjczyk ma na swoim koncie dopiero dwa żółte kartoniki i zgodnie z regulaminem rozgrywek II ligi z jego usług w spotkaniu przeciwko Wiśle Płock będzie mógł skorzystać trener Armin Tomala.
Jeśli chodzi o sam pojedynek, który zostanie rozegrany w ramach 3. kolejki, to na pewno nie będzie on spacerkiem dla Radomiaka. Apetyty wszystkich trzymających kciuki za team ze Struga po dwóch wygranych z rzędu są coraz większe, ale trzeba przede wszystkim twardo stąpać po ziemi. Każdy punkt dla beniaminka rozgrywek jest na wagę złota, a to przecież dopiero początek ligowej karuzeli.
Drużyna z Płocka, choć nie najlepiej weszła w sezon 2012/2013, do słabeuszy nie należy. Po porażce w pierwszej kolejce, i remisie w drugiej serii, zawodnicy Wisły z pewnością liczą na koleje punkty w potyczce z Radomiakiem, a co za tym idzie odbicie się z dolnych rejonów tabeli. Należy pamiętać, że w drużynie jutrzejszego rywala zielonych występuje wielu bardzo doświadczonych graczy jak Tomasz Grudzień, Paweł Magdoń, Arkadiusz Mysona, Bartłomiej Sielewski, Janusz Dziedzic czy Marko Radić, którzy z niejednego pieca chleb jedli.
Nie oznacza to jednak, że więcej atutów jest po stronie gości. To Radomiak będzie grał u siebie, na trybunach przeważać będą kibice zielonych, a piłkarze ze Struga niejednokrotnie już pokazali, że nikogo się nie obawiają.
W sobotnie popołudnie na stadionie przy Struga zapowiada się znakomite widowisko, i oby takie było aż do 90 minuty!