Po bardzo zaciętym meczu Radomiak wygrał na stadionie przy Narutowicza 9 z Gryfem Wejherowo 2:1 po dwóch golach Michała Chrabąszcza z rzutów karnych i awansował na 5. miejsce w tabeli.
Spotkanie bardzo dobrze rozpoczęło się dla Radomiaka. Już w 3. minucie po zagraniu z głębi pola od Krzysztofa Ropskiego w polu karnym sfaulowany został Radosław Mikołajczak. W tej sytuacji kontuzji nabawił się bramkarz przyjezdnych Wiesław Ferra i musiał opuścić plac gry. "Jedenastkę" pewnie na gola zamienił Michał Chrabąszcz.
Pół godziny później w polu karnym nieprzepisowo zatrzymywany był Mateusz Radecki i sędzia Tomasz Białek po raz drugi wskazał na wapno i po raz drugi pewnym egzekutorem okazał się Chrabąszcz.
Zieloni w pierwszej połowie grali dobrze, kontrolowali boiskowe wydarzenia, schodzili na przerwę prowadząc dwoma golami i wydawało się, że nic groźnego w tym meczu nie może naszemu zespołowi się przytrafić.
Niestety, po zmianie stron Gryf z minuty na minutę poczynał sobie coraz śmielej mając mnóstwo stałych fragmentów w okolicach pola karnego Radomiaka. W 57. minucie bardzo mocno z rzutu wolnego uderzył Mateusz Kuzimski, ale piłkę zdołał odbić Adrian Szady. W 63. minucie ten sam zawodnik przymierzył raz jeszcze i tym razem piłka trafiła do siatki Radomiaka.
Kontaktowy gola dla przyjezdnych sprawił, że do końca meczu kibice na stadionie drżeli o końcowy wynik. Na szczęście zieloni zdołali przetrwać napór gości i cenne prowadzenie dowieźli do końca inkasując drugi komplet punktów tej wiosny.
W Wielką Sobotę w samo południe Radomiaka zagra na wyjeździe z Legionovią Legionowo.
Radomiak Radom - Gryf Wejherowo 2:1 (2:0)
(Chrabąszcz 5' (k), 33' (k) - Kuzimski 63')
Radomiak: Szady - Cieciura, Kościelny, Świdzikowski, Chrabąszcz, Mikołajczak (77' Puton K.), Puton W., Radecki, Cupriak (60' Wolski), Kwiek (72' Leandro), Ropski (80' Śliwiński)
Gryf: Ferra (11' Leleń) - Lewandowski, Klimczak, Nadolski, Mońka, Kołc (56' Łysiak), Tomczak, Wicki, Wicon (84' Sosnowski), Kuzimski, Dampc (61' Okuniewicz)
żółte kartki: Radecki - Kołc, Wicki, Okuniewicz
sędziował: Tomasz Białek (Drezdenko)