Pierwszy z dwóch kroków w stronę ekstraklasy wykonał Radomiak we wtorek. Zieloni pewnie wygrali pierwszy baraż przy Narutowicza z Miedzią Legnica 3:1 i w piątek zagrają mecz o wszystko.
Radomiak wygrał zasłużenie, choć kto wie jakby potoczył się ten mecz, gdyby Kostorz w 34. minucie pokonał Cezarego Misztę. Wynik meczu sześć minut później otworzył Damian Nowak, który popisał się ładnym uderzeniem z rzutu wolnego. Można powiedzieć, że to, co nie udało mu się przed kilkunastu dniami w meczu o punkty, udało się ku uciesze wszystkich dziś. Na 2:0 w 67. minucie z rzutu karnego podwyższył Leandro. Warto podkreślić, że arbiter potrzebował VAR-u, by wskazać na wapno. Nadzieje Miedzi na odwrócenie wyniku wróciły tylko na chwilę. W 86. minucie kontaktowego gola zdobył Maciej Śliwa, ale już 120 sekund później Łukasz Załuska po raz trzeci musiał wyciągać piłkę z siatki po golu Adama Banasiaka. W tym momencie było jasne, że to Radomiak w piątek zagra mecz o wszystko.
Kto będzie rywalem Radomiaka i tym samym gdzie odbędzie się decydujące stracie, wyjaśni się dziś po godz. 22:00.
W dzisiejszym meczu nie mógł zagrać kapitan Maciej Świdzikowski, który z powodu zatrucia salmonellą przebywa w szpitalu.
Radomiak Radom - Miedź Legnica
3:1 (1:0)
(Nowak 39', Leandro 67 (k), Banasiak 88' - Śliwa 86')
Radomiak: Miszta - Jakubik, Cichocki, Karwot, Abramowicz, Leandro (77' Lewandowski), Kaput, Michalski (83' Banasiak), Makowski, Mikita (26' Sokół), Nowak
Miedź: Załuska - Zieliński, Musa, Mijusković, Pikk, Łukowski (71' Śliwa), Purzycki, Santana, Marquitos (89' Byrtek), Roman (71' Makuch), Kostorz
żółte kartki: Michalski, Kaput - Santana, Musa, Mijusković
sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork)
***
>>> Bramki z meczu Radomiak Radom - Miedź Legnica [KLIKNIJ TUTAJ]<<<