W meczu 29. kolejki II ligi Radomiak wygrał przed własną publicznością z Olimpią Elbląg 2:1 po dwóch golach Leandro. To pierwsza wiosenna wygrana zielonych odniesiona w Radomiu.
Pierwsza połowa choć zakończona remisem 1:1, mimo wszystko nie była dla naszej drużyny zbyt udana. Już w 4. minucie Olimpia za sprawą Pawła Piceluka wyszła na prowadzenie. Później zieloni długo nie mogli znaleźć sposobu na rozmontowanie defensywy rywala, a jak już go znaleźli to w dogodnej sytuacji skuteczności zabrało Leandro. Tuż przed końcem pierwszej odsłony szczęście uśmiechnęło się do Radomiaka. Paweł Tarnowski wywalczył rzut karny, a jedenastkę na gola zamienił nie kto inny jak Leo.
Po zmianie stron gra podopiecznych Roberta Podolińskiego mogła się podobać. Dążyli oni z całych sił do strzelenia drugiego gola i ta sztuka udała się w 64. minucie. Wówczas wymianę krótkich podań pomiędzy Tarnowskim, Spychała i Leandro, zamienił na gola kapitalnym uderzeniem pod poprzeczkę ten ostatni. W drugiej odsłonie Olimpia też miała swoją - chyba jedyną szansę - ale na drodze piłki do siatki stanęła poprzeczka.
Po czterech minutach doliczonego czasu gry sędzia zagwizdał po raz ostatni i wreszcie mogliśmy cieszyć się z pierwszego wiosennego zwycięstwa Radomiaka na stadionie przy Narutowicza.
Za tydzień nasz zespół wyjedzie na mecz z Wartą w Poznaniu, zaś kolejny pojedynek w Radomiu odbędzie się w środę 17 maja z GKS-em Bełchatów.
Radomiak Radom - Olimpia Elbląg 2:1 (1:1)
(Leandro 45' (k), 64' - Piceluk 4')
Radomiak: Szady - Spychała, Grudniewski, Kościelny, Sulkowski, Cupriak (46' Brągiel), Bemba, Kwiek (89' Filipowicz), Tarnowski, Stąporski (54' Stanisławski), Leandro (76' Agu)
Olimpia: Daniel - Pietroń, Kubowicz, Wenger, Bukacki, Bojas, Sokołowski Danowski, Stępień (67' Burkhardt), Szuprytowski (61' Lisiecki), Piceluk (61' Kołosow)
żółte kartki: Kwiek, Tarnowski - Kubowicz
sędziował: Sebastian Tarnowski (Wrocław)