Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!

Radomiak Radom - Pelikan Łowicz 2:0 (0:0)

Dodano: 13 października 2012 | 17:57
Radomiak Radom - Pelikan Łowicz 2:0 (0:0)
Wejście smoka i dwa znakomite gole Leandro zapewniły Radomiakowi zwycięstwo w pojedynku z silnym Pelikanem Łowicz.
Rozmiar czcionki:A+A-
Zestawiając wyjściowy skład na rywalizację z Pelikanem trener Armin Tomala musiał dokonać zmian w porównaniu do podstawowej jedenastki z ostatniego meczu w Puławach, bowiem w ostatniej chwili, po piątkowym rozruchu uraz kolana wyeliminował z gry lewego obrońcę, Łukasza Derbicha. Jego miejsce na tej stronie defensywy zajął Aleksiej Dubina, a na środek obrony wrócił Maciej Świdzikowski.

Pelikan przyjechał do Radomia grać otwarty futbol i od pierwszej minuty meczu taki prezentował. Radomiak grał z kolei nie wiedzieć czemu bardzo nerwowo. W 13. minucie o mały włos Marcina Matysiaka nie pokonał Mariusz Solecki, po którego strzale z dalszej odległości futbolówka trafiła w poprzeczkę. W 19. minucie prezent od Macieja Świdzikowskiego na gola powinien zamienić Kamil Jackiewicz, lecz przegrał on pojedynek sam na sam z Matysiakiem. Z upływem kolejnych minut zieloni się powoli otrząsnęli i podobnie jak rywale starali się konstruować akcje ofensywne. Trzeba uczciwie przyznać, że pod względem optycznym lepiej prezentowali się goście, ale tak de facto oprócz rzutów rożnych niewielu z tego wynikało, bowiem bardzo dobrze radziła sobie defensywa teamu ze Struga. Do przerwy zatem 0:0.

W przerwie szkoleniowiec Radomiaka zdecydował się dokonać jednej zmiany. Za słabo spisującego się w obronie Łukasza Wójcika na placu gry pojawił się inny młodzieżowiec, Mateusz Radecki. W związku z tym, z lewej na prawą stronę defensywy udał się Dubina, a Piotr Kornacki został cofnięty z lewej pomocy do obrony. W 51. minucie po stronie zielonych doszło do kolejnej zmiany. Marcin Figiel zastąpił na boisku Sławomira Pacha. Pierwszy fragment drugiej odsłony należał do drużyny z Łowicza, ale samo posiadanie piłki, czy w miarę płynne rozgrywanie piłki, tak jak w pierwszych 45 minutach nie przekładało się na klarowne sytuacje do strzelenia gola. Goście chyba źle rozłożyli siły na ten pojedynek, bowiem od 70. minuty inicjatywę przejął Radomiak. W 72. minucie odrobiny szczęścia zabrakło Radeckiemu, który trafił piłką w słupek. Dwie minuty później sam na sam z Mariuszem Różalskim wyszedł Piotr Prędota, ale będąc blokowanym nie był w stanie oddać skutecznego uderzenia. Po tej akcji Prędotę zmienił Leandro, a 60 sekund później wprowadził znajdujących się trybunach kibiców Radomiaka w euforię. "Leo" zdecydował się na indywidualną akcję i strzał z okolic 25-30 metra od bramki Pelikana. Futbolówka odbijając się od poprzeczki zatrzepotała w siatce. Gol stadiony świata. Łowiczanie rzucili się do odrabiania strat nie myśląc już o obronie. W doliczonym czasie gry po znakomitym rajdzie Piotra Wlazły, dośrodkowaniu i wydawałoby się zagraniu piłki ręką w polu karnym przez zawodnika przyjezdnych (po wnikliwym obejrzeniu materiału wideo stwierdzamy, że zagranie było klatką piersiową/barkiem) nasza drużyna jak i zgromadzona na trybunach publiczność domagała się rzutu karnego, ale arbiter główny nakazał grać dalej. Inna sprawa, że ogólne zachowanie Tomasza Piróga z Krakowa w przeciągu całego meczu nadaje się do opisania w osobnym artykule, ale nie ma co sobie i kibicom jeszcze raz szarpać nerwów. Nie ma nic gorszego gdy sędzia główny stara się kreować na głównego (anty)bohatera widowiska. Mało tego, w sobotę przy Struga antybohaterami okazała się cała trójka, a w zasadzie czwórka sędziowska, a prawdziwymi bohaterami zawodnicy Radomiaka z Leandro na czele, który w drugiej minucie doliczonego czasu gry po raz drugi swoją indywidualną akcję zamienił na gola.

Kolejny mecz radomianie rozegrają za tydzień w Rzeszowie, a rywalem zielonych na stadionie miejskim przy ulicy Hetmańskiej będzie miejscowa Stal. Zachęcamy do zapisów i wspólnego, autokarowego wyjazdu na ten pojedynek!

Radomiak Radom - Pelikan Łowicz 2:0 (0:0)
(Leandro 77', 90'+2)

Radomiak: Matysiak - Wójcik (46' Radecki), Ojikutu, Świdzikowski, Dubina, Byszewski (88' Puton), Wlazło, Pach (51' Figiel), Kornacki, Odunka, Prędota (76' Leandro)

Pelikan: Różalski - Kowalczyk, Dremluk, Łakomy, Adamczyk, Wyszogrodzki (82' Kopeć), Domińczak, Kosiorek, Pomianowski, Solecki, Jackiewicz

żółte kartki: Pach, Dubina, Figiel - Dremluk, Domińczak

sędziował: Tomasz Piróg (Kraków)
OSTATNI MECZ
  • Radomiak Radom
    34. kolejka
    2:3
    Motor Lublin
    Radomiak Radom - Motor Lublin
Sobota, 24 maja 2025 - godz. 17:30
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Lech Poznań3470
2.Raków Częstochowa3469
3.Jagiellonia Białystok3461
4.Pogoń Szczecin3458
5.Legia Warszawa3454
6.Cracovia Kraków3451
7.GKS Katowice3449
8.Motor Lublin3449
9.Górnik Zabrze3447
10.Piast Gliwice3445
11.Korona Kielce3445
12.Radomiak Radom3441
13.Widzew Łódź3440
14.Lechia Gdańsk3437
15.Zagłębie Lubin3436
16.Stal Mielec3431
17.Śląsk Wrocław3430
18.Puszcza Niepołomice3428
NASTĘPNY MECZ
  • Radomiak Radom - Pogoń Szczecin
    Radomiak Radom
    1. kolejka
    vs
    Pogoń Szczecin
    Sezon 2025/26
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak