Trzy mecze ligowe, trzy zwycięstwa i dziewięć punktów mają już na swoim koncie piłkarze Radomiaka. W środę zieloni pokonali Pogoń Grodzisk Mazowiecki.
Trener Jacek Magnuszewski posłał do gry od pierwszej minuty taką samą jedenastkę, jaka rozpoczynała dwa poprzednie pojedynki ligowe. Od początku spotkania stroną dominującą był Radomiak, który spokojną grą w ataku pozycyjnym stwarzał sobie sytuacje do strzelenia gola. Najlepszą miał w 14. minucie Przemysław Śliwiński, który wyszedł sam na sam z Michałem Kołbą, ale strzelił wprost w niego. Później gola mógł zdobyć Leandro, lecz po uderzeniu wolejem posłał futbolówkę nad bramką. Leo w pełni zrehabilitował się w 32. minucie. Ograł on kilku zawodników gości, wpadł w pole karne i mocnym uderzeniem pokonał golkipera Pogonii. Jednobramkowe prowadzenie zielonych utrzymało się do przerwy.
Po zmianie stron zieloni nie forsowali tempa, bo i nie musieli. Prowadzili, kontrolowali przebieg wydarzeń na boisku, a gdyby było trzeba, groźnie atakowali. Drugiego gola jednak strzelić się się już nie udało i mecz zakończył się skromnym, aczkolwiek zasłużonym i cennym zwycięstwem Radomiaka.
Nasza drużyna jako jedyna z całej stawki ma na swoim koncie po trzech spotkaniach komplet punktów, ale pamiętajmy że to dopiero początek sezonu. Teraz przed zawodnikami trzy dni na zebranie sił przed niedzielnym starciem z Pogonią II Siedlce. Później już tylko derby...
Radomiak Radom - Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:0 (1:0)
(Leandro 32')
Radomiak: Kula - Cieciura, Dubina, Świdzikowski, Karasek (70' Serodziński), Puton K. Agu, Radecki, Barzyński (70' Brągiel), Leandro (90' Puton W.), Śliwiński (60' Stanisławski)
Pogoń: Kołba - Jaroń (76' Sosnowski), Lendzion, Gnoiński, Maślanka, Perzyna (57' Kołodziejski), Enow, Ćwik, Kołaczek, Pietraszek (71' Rakoczy), Czarnecki (57' Gregorowicz)
żółte kartki: Agu - Perzyna
sędziował: Artur Mital (Ciechanów)
widzów: ok. 1500