Tak miało być! Po dwóch remisach z rzędu piłkarze Radomiaka na trzy dni przed spotkaniem derbowym pokonali pewnie przed własną publicznością rezerwy Pogoni Siedlce.
Zwycięstwo nie przyszło zielonym łatwo, ale podopieczni Jacka Magnuszewskiego zagrali dobre zawody i w pełni zasłużyli na cztery gole. Początek był jednak mniej udany i całe szczęście, że w pierwszym fragmencie gry Pogoń nie wykorzystała sytuacji trzy na jeden. Później przy głosie był już tylko Radomiak.
Festiwal strzelecki rozpoczął w 31. minucie Leandro i do przerwy było 1:0. Drugiego gola dołożył w 63. minucie Szymon Stanisławski. Trzecie trafienie było autorstwa Przemysława Śliwińskiego, który ledwo pojawił się na boisku i już pokonał golkipera gości. Piękną asystą popisał się Włodzimierz Puton. Ostatni cios zadał w 90. minucie Jakub Cieciura, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul bramkarza na "Śliwie".
W 76. minucie z czerwoną kartką na koncie z boiska wyleciał Damian Guzek, który bez pardonu zaatakował nogi Leandro. Naszemu napastnikowi pękł ochraniacz zabezpieczający piszczel, a korki odbiły się na skórze. Na szczęście ze zdrowiem Leo nie jest najgorzej!
Radomiak wygrał, Ursus przegrał i tym samym przewaga naszego zespołu nad wiceliderem urosła do 12 punktów.
Przed nami derby!
Radomiak Radom - Pogoń II Siedlce 4:0 (1:0)
(Leandro 31', Stanisławski 63', Śliwiński 65', Cieciura 90' (k))
Radomiak: Kula - Cieciura, Dubina, Świdzikowski, Sulkowski, Kiełtyka (69' Wolski), Agu, Puton W., Brągiel (82' Serodziński), Leandro (77' Wnuk), Stanisławski (64' Śliwiński)
Pogoń: Tobjasz - Grzesik, Dybiec (80' Mudent), Zawadka (60' Panafiuk), Majczyna (46' Guzek), Dzięgielewski, Paczkowski, Dmowski, Tomalski, Janusiewicz (53' Kaszubowski), Demianiuk
żółte kartki: Tomalski
czerwona kartka: Guzek
sędziował: Artur Mital (Ciechanów)