W hicie sezonu 2 ligi, przy kapitalnym dopingu pełnego stadionu przy Narutowicza Radomiak podzielił się punktami z Rakowem Częstochowa bezbramkowo remisując.
Mecz stał na niezłym poziomie sportowym i fantastycznym jeśli chodzi o atmosferę na trybunach. Piłkarze obu drużyn co prawda nie stworzyli wiele klarownych sytuacji do zdobycia gola, ale hit raczej nie rozczarował.
Zarówno Radomiak jak i Raków miał po jednej dogodnej okazji do zdobycia gola w drugiej części spotkania. Gościom na drodze do strzelenia gola stanęła poprzeczka bramki strzeżonej przez Adriana Szadego, zaś po stronie zielonych skutecznego wykończenia sytuacji sam na sam zabrakło Davidowi Kwiekowi.
Za tydzień, w Wielką Sobotę nasz zespół zmierzy się w Bytomiu z miejscową Polonią, zaś kolejny mecz na stadionie przy Narutowicza zostanie rozegrany w piątek 21 kwietnia o godz. 18:00 i będzie to starcie z powracającą na fotel lidera Odrą Opole.
Radomiak Radom - Raków Częstochowa 0:0
Radomiak: Szady - Spychała, Grudniewski, Gurzęda, Sulkowski, Cupriak (79' Stąporski), Kościelny, Bemba, Brągiel (74' Stanisławski), Kwiek (84' Tarnowski), Leandro
Raków: Lis - Oziębała (81' Mesjasz), Góra, Petrasek, Duriska, Malinowski (86' Mizgała), Mazan, Łabojko, Figiel, Wróbel, Płonka
żółte kartki: Figiel, Petrasek, Malinowski
sędziował: Mirosław Górecki (Katowice)