Trzecie zwycięstwo w trzecim meczu sezonu 2017/2018 odnieśli w piątkowy wieczór piłkarze Radomiaka. Zieloni pokonali Rozwój Katowice 4:1. Gole strzelali: Filipowicz, Świdzikowski, Leandro i Cupriak.
Podopieczni trenera Cyrka na prowadzenie wyszli w 38. minucie. Po dośrodkowaniu Kamila Cupriaka z lewej strony boiska piłka trafiła pod nogi Macieja Filipowicza, a ten precyzyjnym strzałem umieścił ją w siatce.
Drugi gol padł w 50. minucie meczu. Wówczas piłkę w geście fair play oddawał gościom Maciej Świdzikowski, kopiąc ją z własnej połowy w kierunku bramkarza Rozwoju. Golkiper przyjezdnych źle obliczył lot piłki i ta wpadła mu za kołnierz. Nasza drużyna jednak zachowała się tak, że dziś jest na ustach całej Polski. Co zrobiła? Pozwoliła gościom odrobić gola. Do siatki bramki Huberta Gostomskiego trafił Płonka.
W 59. minucie nie było już jednak wątpliwości. Po indywidualnej akcji w polu karnym sfaulowany został Leandro i z rzutu karnego pokonał Golika.
Gola na 4:1 dla Radomiaka zdobył w 68. minucie Kamil Cupriak, który wykazał się duża przytomnością w polu karnym gości.
Radomiak Radom - Rozwój Katowice 4:1 (1:0)
(Filipowicz 38', Świdzikowski 50', Leandro 59' (k), Cupriak 68' - Płonka 51')
Radomiak: Gostomski - Jakubik, Klabnik, Świdzikowski, Grudniewski - Cupriak (71' Jabłoński), Bemba, Colina (74' Stanisławski), Mazan, Filipowicz (78' Winsztal) - Leandro (65' Rolinc)
Rozwój: Golik - Mońka, Czekaj, Szeliga, Kowalski - Paszek, Jaroszek (68' Lazar), Płonka (74' Barwiński), Bętkowski (64' Szołtys), Łączek (61' Tabiś) - Marchewka
żółte kartki: Colina - Jaroszek, Paszek
sędziował: Sebastian Załęski (Ostrołęka)
widzów: 2719
fot. Emil Ekert / cozadzien.pl