Na trzy kolejki przed końcem sezonu Radomiak jest już pewny miejsca gwarantującego co najmniej udział w barażu o awans do ekstraklasy. Zieloni mają nadal szansę, choć niewielką na awans bezpośredni.
Po niedzielnej wygranej z Olimpią pewne jest, że nasz zespół na koniec sezonu uplasuje się w tabeli nie niżej niż na 6. miejscu, co oznacza, że Radomiak jako beniaminek będzie walczył o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, pod warunkiem otrzymania licencji, której na dziś nie ma. Uzyskanie licencji na grę w ekstraklasie jest warunkiem koniecznym, by zespół został dopuszczony do barażu (półfinał - 28 lipca, finał - 31 lipca).
Na trzy kolejki przed końcem sezonu zieloni plasują się na 4. miejscu w tabeli i mają trzy punkty straty do Warty Poznań i pięć do Stali Mielec, która po ostatniej porażce z Sandecją w przeciwieństwie do Podbeskidzia nie jest jeszcze tak blisko ekstraklasy, jak się mogło wydawać.
Radomiak cały czas ma o co walczyć. Wskoczyć na 2. miejsce będzie ciężko, ale najniższy stopień podium jest jak najbardziej w zasięgu, a jak wiadomo, zespół, który zakończy sezon zasadniczy na wyższym miejscu w tabeli, będzie gospodarzem meczów barażowych.
Zieloni w tym tygodniu rozegrają dwa kolejne spotkania. W środę z Termalicą (godz. 20:40) i w niedzielę z Miedzią (godz. 15:10). Patrząc na tabelę, może się okazać, że właśnie któryś z tych zespołów może być rywalem Radomiaka w tzw. półfinale. Oba spotkanie będą transmitowane w Polsacie Sport.