Po dwutygodniowej przerwie i dwóch porażkach do gry wracają piłkarze Radomiaka. Zieloni w sobotę o godz. 15:00 podejmą przy Narutowicza spadkowicza z I ligi, Pogoń Siedlce.
Nasz zespół w ubiegłej kolejce pauzował, bo spotkanie z Błękitnymi zostało przełożone na 31 października. Grali za to rywale, w tym Pogoń, która pokonała na własnym stadionie Siarkę Tarnobrzeg 2:1. Dla zespołu z Siedlec było to drugie z rzędu zwycięstwo pod wodzą nowego trenera Marcina Prasoła. W drużynie spadkowicza z I ligi, która plasuje się na odległym 13. miejscu, występuje dwóch byłych piłkarzy Radomiaka, Dariusz Brągiel i Maciej Wichtowski.
Pojedynki Radomiaka z Pogonią zawsze były zacięte, a smaczku sobotniemu spotkaniu dodaje osoba trenera Dariusza Banasika. Pogoń właśnie pod wodzą tego szkoleniowca przegrała w ubiegłym sezonie baraże z Garbarnią i spadła do II ligi.
Dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach miała zielonym pomóc odzyskać formę, by wyjść z dołka po trzech porażkach z rzędu oraz wyleczyć większe czy mniejsze urazy przez kilku zawodników. Czy tak się stało przekonamy się w sobotnie popołudnie. Pod znakiem zapytania stoi występ bramkarza Artura Halucha, który nabawił się urazu w ostatnim meczu z Widzewem. Po pauzie za kartki wraca Damian Jakubik.