W niedzielę o godzinie 14:00 piłkarze Radomiaka w meczu 12. kolejki II ligi zmierzą się w Mielcu z beniaminkiem rozgrywek miejscową Stalą.
Dotychczas oba zespoły grały ze sobą tylko dwukrotnie a działo się to bardzo dawno, bo aż 30 lat temu. Wówczas Radomiak i Stal rywalizowały w II lidze, w pamiętnym sezonie 1983/1984, w którym zieloni wywalczyli awans do ekstraklasy. Co ciekawe wówczas, podobnie jak dziś, trenerem Stali był Włodzimierz Gąsior. Czas jednak skupić się na teraźniejszości.
Mecz w Mielcu ma duże znacznie dla obu zespołów, ale znacznie większe dla Radomiaka. Oba zespoły przystąpią do rywalizacji podrażnione porażkami w ostatniej kolejce. Zieloni ulegli na własnym stadionie Wiśle Puławy, zaś Stal nie podołała w Nowym Dworze Mazowieckim. Podopieczni Włodzimierza Gąsiora porażkę ze Świtem okupili czerwoną kartką Mateusza Podstolaka oraz kontują Jakuba Żubrowskiego i tych dwóch podstawowych dotąd zawodników na pewno nie zagra w niedzielę przeciwko Radomiakowi. Lista nieobecnych w zespole z Mielca jest jednak znacznie dłuższa.
- Dobrze grało mi się w środku pola z Kubą Żubrowskim, ale nie możemy załamywać rąk z powodu jego kontuzji. Umiemy grać kombinacyjnie, a do starcia z Radomiakiem nie trzeba nas specjalnie motywować. Nie musimy grać pięknie, najistotniejsze będzie to by zgarnąć trzy punkty. Są nam bardzo potrzebne i musimy wykorzystać atut własnego boiska - mówi na łamach portalu Nowiny24 pomocnik Stali Sebastian Głaz.
A co słychać przy Struga? Jak wiadomo nasz zespół do meczu ze Stalą przystąpi bez Mateusza Radeckiego, który musi pauzować za żółte kartki. Pozostali zawodnicy (poza kontuzjowanym Danielem Ciachem) są do dyspozycji trenera Mirosława Kosowskiego. Zieloni myśląc w korzystnym wyniku, muszą w niedzielę zagrać przede wszystkim o wiele lepiej w defensywie, a jeżeli w ofensywie podtrzymają dobrą formę, to o korzystne rozstrzygnięcie powinno być łatwiej.
- Jesteśmy bojowo nastawieni. Nie myślimy już o poprzednich meczach, a mamy w głowie tylko to jak zagrać w Mielcu i pokonać Stal, która łatwym przeciwnikiem nie jest - mówi przed niedzielną rywalizacją w Mielcu szkoleniowiec Radomiaka Mirosław Kosowski.
Początek meczu Stal Mielec - Radomiak Radom w niedzielę o godzinie 14:00. Zbiórka kibiców udających się na wyjazd o godzinie 9:30 od ulicy Struga. Tych, którzy do Mielca się nie wybierają zachęcamy do śledzenia tekstowej relacji live lub zamawiania darmowej relacji SMS live.