Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!

Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 1:1 (1:1)

Dodano: 17 listopada 2012 | 16:03
Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 1:1 (1:1)
Piłkarze Stali Stalowa Wola i Radomiaka podzielili się punktami na zakończenie rundy jesiennej II ligi.
Rozmiar czcionki:A+A-
W przedmeczowej zapowiedzi wspominaliśmy, że jeżeli na finiszu piłkarskiej jesieni zieloni nie chcą stracić kontaktu ze ścisłą czołówką tabli oraz utrzymać się w jej górnej części, muszą w Stalowej Woli wygrać. Wygrać się nie udało, ścisła czołówka nieco się oddaliła, ale dzięki wynikom rywali (Znicza, Olimpii i Unii) siedzących na plecach naszej drużyny, którzy także zgodnie nie wygrali swoich spotkań, Radomiak na półmetku rozgrywek uplasował się na szóstej pozycji i nawet w przypadku zwycięstwa ze "Stalówką", także byłby szósty. Tyle, że oczywiście bogatszy o dwa punkty.

Przejdźmy teraz do samego meczu ze Stalą, do którego podopieczni Armina Tomali przystąpili w takiej samej jedenastce co przed tygodniem. Dosłownie kilka sekund po rozpoczęciu gry, gospodarze powinni kontynuować pojedynek w 10-osobowym składzie. Mateusz Kantor bez pardonu, od tyłu, dwoma wyprostowanymi nogami zaatakował Piotra Kornackiego i gdyby nie była to pierwsza, ale załóżmy trzydziesta minuta, to z pewnością zostałby usunięty z boiska, a tak sędzia Paweł Malec z Łodzi był bardzo wyrozumiały i ukarał zawodnika Stali jedynie żółtą kartką. Trzeba przyznać, że grający o wszystko gospodarze nie przebierali w środkach i raz po raz uciekali się do ostrych zagrań. W 13. minucie dyspozycję Dawida Wołoszyna sprawdził Marcin Figiel, ale piłka po dobrym strzale lewą nogą pomocnika RKS-u została sparowana na rzut rożny. W 20. minucie ponownie bliski powodzenia był "Figo". Tym razem po zagraniu za plecy obrońców od Piotra Wlazły, Marcinowi zabrakło centymetrów by sięgnąć piłkę i uprzedzić wychodzącego z bramki golkipera Stali. W kolejnych minutach Radomiak nie stwarzał klarownych sytuacji, po których mógłby objąć prowadzenie, ale miał wiele stałych fragmentów gry. Niestety, i z rzutów rożnych i z rzutów wolnych nie wiele wynikało. Podopieczni Mirosława Kality próbowali odgryzać się kontratakami, ale te w głównej mierze brały się z błędów w wyprowadzaniu piłki przez nasz zespół. I tak w 38. minucie Wojciech Fabianowski po akcji prawym skrzydłem mógł wyłożyć jak na tacy piłkę na piąty metr do kolegi z drużyny, ale dośrodkował fatalnie i skończyło się na strachu. Minutę później Fabianowski zachował się zdecydowanie lepiej. W polu karnym Radomiaka balansem ciała zwiódł Jacka Moryca, ten sfaulował napastnika Stali i arbiter podyktował rzut karny. Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Wojciech Białek. Radość miejscowych nie trwała długo, bowiem w 43. minucie Mariusz Marczak będąc na 20-25 metrze od bramki Wołoszyna jednym zwodem minął dwóch zawodników "Stalówki", a następnie kapitalnym uderzeniem lewą nogą - i to w środek bramki(!) - doprowadził do wyrównania.

Niewiele zabrakło, by Radomiak już cztery minuty po zmianie stron, w Stalowej Woli prowadził. Piotr Prędota stanął oko w oko z Wołoszynem, kozłującą piłkę przerzucił nad golkiperem Stali, ale ta nie zdołała dolecieć do bramki, bowiem w ostatniej chwili wybił ją Przemysław Żmuda. W 56. minucie atak przeprowadzili gospodarze. Michał Kachniarz ograł na prawej stronie Michała Nowaka, wpadł w pole karne i wyłożył futbolówkę Fabianowskiemu, który uderzył jednak niecelnie. W 61. minucie jeszcze lepszą sytuację, tym razem po akcji środkiem boiska zmarnował Białek, który miał przed sobą już tylko Piotra Banasiaka i mimo to posłał piłkę obok bramki. W 62. minucie w okolicach narożnika pola karnego Stali Mateusz Kantor nieprzepisowo zatrzymał Marcina Byszewskiego, sędzia ukarał go żółtą kartką, a że była to druga taka kartka w tym spotkaniu, to prawy obrońca gospodarzy udał się do szatni. Radomiak grał zatem z przewagą jednego zawodnika, a żeby strzelić zwycięską bramkę musiał postawić na atak. W 67. minucie trener Tomala posłał do gry Leandro i w 74. minucie właśnie "Leo" był najbliżej zdobycia gola na 2:1 dla zielonych. Po dośrodkowaniu Byszewskiego Brazylijczyk złożył się do strzału głową, ale na nieszczęście piłka zatrzymała się na słupku. Ostatnie minuty pojedynku to szaleńcza i przez to bardzo chaotyczna pogoń obu ekip ku osiągnięciu swojego. Nasz zespół zostawał w obronie w zasadzie tylko dwoma piłkarzami - Jackiem Morycem oraz Aleksiejem Dubiną - ale szczelna defensywa "Stalówki" spisywała się bardzo dobrze i spotkanie zakończyło się podziałem punktów.

O miejscu na jakim uplasował się Radomiak po rundzie jesiennej wspomnieliśmy już na wstępie. Dodamy tylko, że awans o jedną pozycję w porównaniu do poprzedniej kolejki, co ciekawe stał się faktem dzięki temu punktowi. Zieloni są tym samym najwyższej sklasyfikowanym beniaminkiem tego sezonu w grupie wschodniej II ligi i jest to z pewnością jakiś mały sukces. Czy 6. miejsce w tabeli i 26 punktów na półmetku rozgrywek odzwierciedla możliwości nie tylko sportowe, ale całości klubu ze Struga na dziś? Zdania w tej kwestii, jak w każdej będą podzielone, ale jedno jest pewne, Radomiak do marca przyszłego roku pozostanie z takim dorobkiem jaki wywalczył sobie w siedemnastu dotychczas rozegranych spotkaniach. Byle do wiosny!

Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 1:1 (1:1)
(Białek 40' (k) - Marczak 43')

Stal: Wołoszyn - Kantor, Czarny, Żmuda, Sikorski, Łanucha, Horajecki, Kachniarz (61' Turczyn), Getinger (81' Komada), Fabianowski, Białek (76' Kowal)

Radomiak: Banasiak - Wójcik, Dubina, Moryc, Nowak (59' Byszewski), Odunka, Wlazło, Figiel, Marczak (67' Leandro), Kornacki (59' Derbich), Prędota

żółte kartki: Kantor, Kachniarz, Białek, Sikorski - Marczak

czerwone kartki: Kantor (za dwie żółte)

sędziował: Paweł Malec (Łódź)
OSTATNI MECZ
  • Radomiak Radom
    30. kolejka
    2:2
    Lech Poznań
    Radomiak Radom - Lech Poznań
Niedziela, 27 kwietnia 2025 - godz. 17:30
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Raków Częstochowa3062
2.Lech Poznań3060
3.Jagiellonia Białystok3058
4.Pogoń Szczecin3053
5.Legia Warszawa3050
6.Cracovia Kraków3045
7.Motor Lublin3043
8.Górnik Zabrze3042
9.GKS Katowice3042
10.Piast Gliwice3038
11.Widzew Łódź3037
12.Korona Kielce3037
13.Radomiak Radom3036
14.Zagłębie Lubin3033
15.Lechia Gdańsk3030
16.Puszcza Niepołomice3027
17.Stal Mielec3026
18.Śląsk Wrocław3025
NASTĘPNY MECZ
  • Piast Gliwice - Radomiak Radom
    Piast Gliwice
    31. kolejka
    vs
    Radomiak Radom
    Niedziela, 4 maja - godz. 12:15
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak