19 zwycięstwo w sezonie odnieśli w środowe popołudnie w Otwocku piłkarze Radomiaka. Zieloni po szalonym meczu pokonali miejscowy Start 3:1. Gospodarze kończyli pojedynek w ośmioosobowym składzie.
Gdyby nie sytuacja z ostatnich minut pierwszej połowy, to o tej części spotkania można by było w zasadzie nie pisać nic. Radomiak ani razu na poważnie nie zagroził bramce gospodarzy. W jednej z ostatnich akcji tuż przed przerwą na boisku zrobiło się bardzo gorąco i dwóch zawodników Startu obejrzało czerwone kartki. Dwa żółte kartoniki bardzo szybko zarobił Jakub Piekut, a za niesportowe zachowanie w stosunku do arbitra bezpośrednim kierem ukarany został Bartłomiej Pacuszka.
Wydawało się, że zieloni grając w przewadze 11 na 9 po zmianie stron bardzo szybko otworzą wynik meczu i rozwiążą worek z bramkami. Niestety, naszemu zespołowi gra w dalszym ciągu się nie kleiła, a na domiar złego - a może dobrego? - w 68. minucie gola zdobył Start. Ładnym uderzeniem z dystansu popisał się Dawid Brewczyński. Stracona bramką podziałała mobilizująco na Radomiaka i zieloni wzięli się w końcu za grę. Dosłownie 120 sekund później powinno być już 1:1, ale Mateusz Radecki z 5. metra nie trafił do pustej bramki, posyłając piłkę wysoko nad poprzeczką. W 70. minucie trener Jacek Magnuszewski dokonał dwóch kolejnych zmian. Na boisku pojawili się Patryk Wolski i Michał Kiełtyka. Radomiak nie mając czego bronić przeszedł na grę trójką w obronie wzmacniając maksymalnie ofensywę. Takie posunięcie bardzo szybko przyniosło efekty i w przeciągu siedmiu minut nasz zespół odwrócił losy spotkania. W 74. minucie przytomnie w polu karnym zachował się Patryk Wolski, który dobił piłkę po strzale Przemysława Śliwińskiego, a cztery minuty później Michał Kiełtyka zamykając akcję po dośrodkowaniu Kacpra Wnuka zdobył drugiego gola. Kropkę nad "i" w 86. minucie postawił Leandro, który w swoim stylu strzałem zza pola karnego pokonał Krzyżewskiego. Gospodarze kończyli mecz w ośmiu, gdyż w 86. minucie z boiska wyleciał grający trener Startu Bartosz Bobrowski, który obejrzał drugi żółty kartonik za chamski faul na Macieju Świdzikowskim.
Kolejny mecz Radomiak rozegra już w najbliższą sobotę. Zieloni na stadionie przy ul. Struga 63 zmierzą się z Pilicą Białobrzegi. Czas na rewanż! Zapraszamy kibiców!
Start Otwock - Radomiak Radom 1:3 (0:0)
(Brewczyński 68' - Wolski 73', Kiełtyka 77', Leandro 86')
Start: Krzyżewski - Bobrowski, Karaś, Pacuszka, Maruszewski, Brewczyński, Tokaj, Piekut, Wiśniowski, Mroczek, Szerszeń (46' Bylak)
Radomiak: Kula - Cieciura, Dubina, Świdzikowski, Serodziński (70', Kiełtyka), Wnuk, Agu (55' Puton W.), Radecki, Brągiel (70' Wolski), Leandro, Stanisławski (55' Śliwiński)
żółte kartki: Pacuszka, Bobrowski, Maruszewski, Piekut - Świdzikowski, Radecki, Puton W., Stanisławski
czerwone kartki: Pacuszka, Piekut, Bobrowski (obaj za dwie żółte)
sędziował: Kamil Baranowski (Siedlce)