Przed rokiem 1 kwietnia Radomiak na stadionie Cracovii, gdzie swoje mecze w roli gospodarza rozgrywała Puszcza, padł remis 1:1. Tamto spotkanie tak jak to poniedziałkowe sędziował Tomasz Kwiatkowski z Warszawy i gola dla gospodarzy, strzelił także obrońca Roman Jakuba, który tym razem w doliczonym czasie gry uratował remis.

Remis w Niepołomicach oznacza, że Puszcza pozostała 1 z 6 zespołów, które nigdy nie wygrały z Radomiakiem w ekstraklasie i jednocześnie 1 z 7, z którymi Radomiak nigdy nie wygrał na wyjeździe, a grał co najmniej 2 razy.

Na 5 kolejek przed końcem sezonu Radomiak utrzymała taką samą przewagę nad strefą spadkową, jaką miał przed tą serią gier. Punkt zdobyty w Niepołomicach sprawił, że "Zieloni" na tym etapie rozgrywek mają dokładnie tyle samo oczek ile w ubiegłym sezonie, a także w sezonie 2022/23.

W tabeli wiosny Radomiak z dorobkiem 15. punktów plasuje się na 8. miejscu. W najbliższej kolejce "Zieloni" zgrają w Radomiu z Lechem Poznań, który wiosną ugrał 6 punktów więcej (3. miejsce w tabeli wiosny) i po wygranej z Cracovią zrównał się punktami z liderującym Rakowem.