Już w 3. minucie Radomiak stracił w Częstochowie pierwszego gola. To nie pierwszy raz, kiedy "Zieloni" w starciu z Rakowem tracą bramkę już na początku meczu.
W pierwszych w historii starciu na poziomie Ekstraklasy, które zakończyło się remisem 2:2, bramkarz Radomiaka musiał wyciągać piłkę z siatki już w 6. minucie (gol Lopeza z rzutu karnego). W meczu rewanżowym w Radomiu kilka miesięcy później (porażka 0:1) Raków zdobył bramkę już w 13. sekundzie (gol Papanikolau) - najszybciej stracony przez Radomiaka gol w Ekstraklasie. W niedzielę Albert Posiadała skapitulował już w 3. minucie (gol Racovitana).
Gol stracony w Częstochowie to jeden z najszybciej straconych przez Radomiaka w najwyższej klasie rozgrywkowej. "Zieloni" nie wygrali dotychczas żadnego meczu, w którym bardzo szybko stracili bramkę.
Najszybciej stracone gole przez Radomiaka w Ekstraklasie
12.02.2022: Radomiak Radom - Raków Częstochowa 0:1 (Papanikolaou 1')
14.04.1985: Radomiak Radom - Ruch Chorzów 1:2 (Bąk 1')
13.09.2021: Radomiak Radom - Pogoń Szczecin 1:1 (Parzyszek 2')
06.04.1985: Lech Poznań - Radomiak Radom 2:0 (Niewiadomski 3')
01.10.2023: Raków Częstochowa - Radomiak Radom 3:0 (Racovitan 3')
05.05.1985: Legia Warszawa - Radomiak Radom 2:0 (Kubicki 5')