Dokładnie 834 dni czekali sympatycy piłki nożnej w Radomiu na ten mecz. W najbliższą niedzielę o godzinie 17:00 na stadionie przy ulicy Struga 63 zostaną rozegrane 67. ligowe derby Radomia, Radomiak - Broń.
Właśnie po 834 dniach, jedenastki Radomiaka i Broni staną po raz kolejny naprzeciw siebie, aby powalczyć o ligowe punkty i prymat w mieście. Po dwóch sezonach gry na szczeblu centralnym zieloni wrócili do grona III-ligowców, w którym to gronie od czterech lat występuje zespół z ul. Narutowicza 9.
Można rzec, że od kilku dni i tygodni wszystko zostało już powiedziane, napisane i nic nowego już się nie wymyśli. Żadna matematyka, statystyki, to kto gdzie kiedyś grał, kto kogo zna, miejsce w tabeli czy dorobek punktowy u progu nowego sezonu nie ma żadnego znaczenia. W niedzielne popołudnie na stadionie przy ul. Struga 63 będzie zacięta walka od pierwszego do ostatniego gwizdka sędziego Marka Lewandowskiego z Warszawy i wszystko zweryfikuje zielona murawa. Mimo, że stawką meczu, jak każdego innego są tylko trzy punkty, to każdy z piłkarzy, trenerów, działaczy czy kibiców wie, że te trzy punkty są o wiele cenniejsze i wygrana w takim spotkaniu smakuje podwójnie.
Broń rozpoczęła sezon dość słabo i po czterech meczach ma na swoim koncie jedynie cztery punkty. W ostatniej kolejce "Broniarze" w dramatycznych okolicznościach zremisowali z Pilicą Białobrzegi 1:1, tracąc gola w ostatniej minucie spotkania. Trener Tomasz Dziubiński w niedzielnym pojedynku nie będzie mógł skorzystać z pauzującego za nadmiar żółtych kartek Damiana Sałka, a wciąż niepewny jest występ kontuzjowanego Pawła Ankurowskiego.
Rywalizacja pomiędzy Radomiakiem a Bronią nabiera dodatkowych rumieńców w związku ze zmianami w systemie stypendialnym premiującymi w przyszłości drużynę, która w tym sezonie zajmie wyższe miejsce. Na taki mecz nikogo jednak nie trzeba specjalnie motywować. Przed spotkaniem obaj trenerzy zapewniają, że zwycięstwo odniesie zespół, który lepiej poradzi sobie z presją kilkutysięcznej widowni.
Niedzielne starcie będzie dla gości z Plant okazją do rewanżu za porażkę w ostatnich derbach w 2012 roku, kiedy to po golu Marcina Figla Radomiak przypieczętował awans do II ligi. Czy piłkarzom Radomiaka znów uda się pokonać rywala zza miedzy? Początek meczu o godzinie 17:00. Bramy stadionu zostaną otwarte o godzinie 15:00. Spotkanie obejrzy komplet widzów.