- Jeśli chodzi o budowę drużyny, to na pewno nie chciałbym robić rewolucji, bo jest zbyt krótki okres przygotowawczy, ale zmiany w zespole będą - mówi nowy trener Radomiaka Dariusz Banasik.
- Chciałbym porozmawiać z zawodnikami, przyjrzeć się, rozeznać się komu kończy się kontrakt i ewentualnie dać szansę paru zawodnikom, żeby stwierdzić ich przydatność do zespołu.
Pewne decyzje są już podjęte, bo oczywiście przed podjęciem pracy w Radomiaku musiałem się odpowiednio przygotować, by wiedzieć wiele o zespole. Nie chciałem od razu kogoś skreślać, wchodzić do szatni i w pierwszym czy drugim dniu nie dając szansy podziękować jednemu czy drugiemu piłkarzowi. Myślę, że te dwa najbliższe sparingi z Górnikiem Łęczna i Stalą Mielec będą o takie mecze, że jeżeli są jeszcze jakieś wątpliwości, to po tych spotkaniach zostaną one rozwiane.
W tym tygodniu możemy spodziewać się, że zawodnicy testowani będą przyjeżdżać. Na razie nie będziemy podawać ich nazwisk, bo są to zawodnicy testowani. Prowadzimy rozmowy z paroma zawodnikami, których nie trzeba testować i tacy zawodnicy również mogą pojawić się w tym tygodniu i podpisać kontrakt. Wiemy, na jakie pozycje chcemy doświadczonych zawodników. Są to piłkarze może nawet z I ligi i wyróżniający się zawodnicy z II ligi. Na pewno będziemy testowali młodzieżowców, bo tacy są nam potrzebni i myślę, że takich zawodników młodych, utalentowanych będziemy w najbliższym czasie sprawdzać.
Po dwóch latach wracam do II ligi, ale mam też nadzieję, że nie na długo, bo jestem ambitnym człowiekiem, trenerem i zrobię wszystko, żeby zespół Radomiaka jak najlepiej przygotować do sezonu, wyznaczyć cele i grać zawsze o zwycięstwo.
Każdy trener lubi wygrywać. Preferuję styl skuteczny, bo co z tego, że będziemy mieli np. 90% posiadania piłki, jak nie będziemy wygrywać meczu. Musimy punktować i jakiego byśmy stylu nie przyjęli, to musi być taki, który zapewni nam punkty. Trzeba dobrać taki system grania, który najbardziej pasuje zawodnikom i trenerowi i jest skuteczny. Jeżeli będziemy grali np. 3-5-2 lub 4-4-2 i taki system będzie zapewniał nam zwycięstwa, to będziemy tak grali. Jeżeli okaże się, że nie będzie on skuteczny, nie będzie przynosił punktów, to trzeba będzie szukać innych rozwiązań - mówi szkoleniowiec Radomiaka.