Oto w jaki sposób przegrane spotkanie z Radomiakiem podsumował na konferencji prasowej trener Gryfu Piotr Rzepka.
- Jestem zdruzgotany tym wynikiem, nieszczęściami które nas dzisiaj spotkały. Jedziemy do czołowej drużyny w II lidze i w pierwszych minutach tracimy bramkarza, tracimy dwie bramki po rzutach karnych.
Chylę czoło przed moim zespołem, że mimo tak niekorzystnych sytuacji, rzadko spotykanych w jednym meczu, nasza sytuacja w tabeli, ciężko nieraz wskrzesić u zawodników takie morale które dzisiaj pokazali. Nie chcę mówić wielki słów, że jestem z nich dumny bo gdybyśmy ten mecz wygrali to mógłbym tak powiedzieć.
Ciężko będzie nam się dziś wracać bo tyle serca ile zostawiliśmy na boisku. Wiadomo jaka była dla nas jesień, w zimę dużo zmieniliśmy i tutaj jesteśmy w stanie podjąć taką walkę, ale dlaczego biednemu wiatr w oczy wieje, bo w niektórych momentach to aż nie wierzyłem.
Parę ładnych lat spędziłem na boisku jako piłkarz, też były cięższe i lepsze chwile ale tutaj wyjątkowo coś przeciwko nam się sprzęgło. Jeszcze raz powiem, jestem zadowolony z postawy mojego zespołu, ale jestem zdruzgotany wynikiem - powiedział po porażce z Radomiakiem trener Gryfu Piotr Rzepka.