W sobotę Radomiaka czeka wyjazdowy pojedynek z Błękitnymi Stargard. Oto co przed tym meczem mówi trener Radomiaka Jacek Magnuszewski.
- Na pewno z dużym szacunkiem należy wypowiadać się o przeciwniku. Moim zdaniem jest to drużyna, która nie zasługuje to na miejsce w tabeli na którym się znajduje, jest to zespół z dużym potencjałem. Zeszła runda była słabsza w ich wykonaniu, ale wydaje mi się, że było to uwarunkowane tym, że każdy z zespołów podchodził do nich z dużym szacunkiem ze względu na te udane występy w Pucharze Polski, gdzie zaszli bardzo wysoko. Zespół Błękitnych był też na pewno przemęczony tym graniem na różnych frontach i to odbiło się na ich dyspozycji i miejscu w tabeli.
Rundę wiosenną zaczęli dobrze od wygranej z Nadwiślanem. W zimę drużyna ta została trochę przebudowana, zmieniona. Zawsze byli zespołem grającym u siebie bardzo otwartą piłkę, ofensywną i ładną dla oka. Na pewno to trudny przeciwnik dla nas i musimy podejść do rywala z dużym szacunkiem i dobrze go przeanalizować. Na każdy mecz wychodzimy z nastawieniem, żeby go wygrać i na ten mecz jedziemy z podobnym nastawieniem.
Cieszę się, że coraz więcej zawodników jest zdrowych, wracających po kontuzjach. Wrócili już Leandro, Przemek Śliwiński więc bardzo podniósł się poziom rywalizacji w ofensywie i mnie jako trenera to ciszy.
Dysponujemy dużą, szeroką, wyrównana kadrą i jesteśmy w stanie wygrać z każdym przeciwnikiem. Decyduje oczywiście dyspozycja dnia i jakość realizacji założeń. Uważam, że mamy dobry zespół i w Stargardzie powalczymy o dobry wynik - mówi przed meczem z Błękitnymi szkoleniowiec Radomiaka Jacek Magnuszewski.