Trener Pogoni Daniel Purzycki po meczu z Radomiakiem
• Dodano: 23 marca 2014 | 23:01
Trener Pogoni Siedlce na pomeczowej konferencji przyznał, że mecz był to wyrównany i ciężki dla jego drużyny mecz, ale najważniejsze że zwycięski.
- Zgodzę się z tym, że mecz był wyrównany. Stworzyliśmy sobie kilka sytuacji, Radomiak również. Trochę zabrakło nam szczęścia w tych sytuacjach, ale staraliśmy się robić wszystko łącznie z tym, że wprowadzaliśmy zawodników ofensywnych, żeby w jakiś sposób przechylić tę szalę na naszą korzyść. Na prawdę był to ciężki mecz, który kosztował przede wszystkim dużo zdrowia zawodników, ale nas trenerów również. Czasami gdzieś szczęśliwie wygrywa się mecze, zdobywa punkty i to jest wydaje mi się w tej chwili najważniejsze. Trudno jest mi dyskutować czy powinniśmy wygrać. Stwarzaliśmy sobie sytuacje, aczkolwiek to nie jest jeszcze to o czym byśmy wszyscy marzyli jako trenerzy i zawodnicy, ale cieszę się z trzech punktów które były nam bardzo potrzebne. Gramy dalej, walczymy, każdy następny mecz to jest walka. Nie wiem czy teraz mówić, czy lepiej jest grać o awans czy lepiej przygotowywać się do każdego meczu. Dobrze jest być na górze tabeli, ale tak jak wspomniałem po meczu ze Świtem, tu nie ma słabych zespołów w tej lidze. Zespoły grają ambitnie, zawodnicy chcą się pokazać i my tutaj się przeciwstawiamy temu wszystkiemu. Tydzień temu się nie udało, w tym tygodniu udało się zdobyć trzy punkty. Dziękuję kibicom za wsparcie, wszystkim którzy w trudnych momentach byli przy nas, bo nie jest łatwo z tą presją sobie radzić, ale taki jest zawód piłkarza, trenera i trzeba grać o to żeby ta presja była jeszcze większa, ale już na wyższym poziomie i marzy mi się przede wszystkim abyśmy grali tak, żebyśmy wygrywali.