Na konferencji po meczu Radomiak - Garbarnia, trener zielonych Armin Tomala podkreślił, że wiedza o grze rywala zaowocowała golami i zwycięstwem.
- Podeszliśmy zdecydowanie mądrzej do tego meczu, bo wiedzieliśmy jak gra Garbarnia i od początku daliśmy pograć rywalowi czekając na swoje okazje i to się opłaciło, gdyż do przerwy strzeliliśmy trzy gole. Ta część meczu była w naszym wykonaniu na pewno przyzwoita. W drugiej połowie za dużo oddaliśmy pola rywalowi przez co dopuszczaliśmy do sytuacji można powiedzieć bramkowych i musimy nad tym pracować. Prowadząc nawet różnicą trzech bramek nie możemy tak grać, bo to zawsze boli, że nie zagraliśmy na zero z tyłu. Tym bardziej na własnym boisku gdzie tych bramek tracimy mało. Abstrahując trochę od meczu powiem tak, że my trenerzy stworzyliśmy sobie w tej lidze taką sytuację, że jest dużo drużyn na wyrównanym poziomie i każdy może wygrać z każdym. Ja na pewno cieszę się, że Radomiak jako beniaminek plasuje się na tym miejscu na którym się plasuje i jak zawsze chciałbym podziękować swoim zawodnikom, bo to głównie ich zasługa, że jesteśmy tam gdzie jesteśmy.