Na pomeczowej konferencji trener Radomiaka powiedział m. in., że oprócz dziesięciu minut, reszta spotkania była pod kontrolą jego podopiecznych.
- Dziś bardzo krótko. W końcu zwycięstwo, zasłużone, byliśmy zespołem zdecydowanie lepszym, graliśmy tak jak chcieliśmy z wyjątkiem pierwszych dziesięciu minut. Nie chodzi już o stratę bramki, ale nie weszliśmy dobrze w ten mecz, podobnie było w pierwszych pięciu minutach drugiej połowy. To były jedyne momenty gdzie było zagrożenie dla Radomiaka, natomiast cały mecz to nasza dominacja i kontrola. Niepotrzebnie dopuściliśmy w końcówce meczu do jednej czy dwóch sytuacji i za to muszę zganić moich piłkarzy, cała reszta wyszła dobrze. Nie zachwycamy się tym zwycięstwem, ja jestem dziś spokojny tak jak byłem przed tym meczem. Te punkty, których nie zdobyliśmy w ostatnich meczach, a powinniśmy zdobyć i powinny one być na naszym koncie musimy teraz niejako odpracować. Nie chcę rzucać deklaracji, że wygramy wszystko do końca, ale w niedzielnym meczu z Motorem chcemy powtórzyć dzisiejszą grę, dobrze by było także powtórzyć wynik, wygrać ten mecz i w ostatnim meczu mieć już spokój jeśli chodzi o dziewiąte miejsce, bo wszyscy wiemy o jakie pieniądze gramy.