Trener Radomiaka Marcin Jałocha o meczu z Olimpią Elbląg
• Dodano: 19 października 2013 | 17:28
Na pomeczowej konferencji trener Radomiaka był zadowolony z postawy swoich podopiecznych, ale dodał też, że to dopiero pierwszy krok.
- Wiadomo w jakiej sytuacji do tej pory był Radomiak. Potrzebne nam były punkty i przede wszystkim tych punktów musimy szukać u siebie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że przyjeżdża uważam bardzo dobra drużyna, która potrafi grać w piłkę, ma swój styl, jest niewygodnym przeciwnikiem i dopóki im się bramki nie strzeli, to na pewno ciężko się przeciwko nim gra. Trzeba być w czujnym w defensywie bo mają bardzo dobrych i szybkich zawodników z przodu. Wiedzieliśmy, że jeżeli przytrafi nam się błąd i stracimy bramkę, to ciężko będzie ją odrobić, dlatego cieszę się, że zespół zagrał na zero z tyłu. Strzeliliśmy dziś akurat trzy bramki, ale dla nas najważniejsze są punkty. Chłopaki zostawili kawał zdrowia ale to jest dopiero pierwszy kroczek. Zostało jeszcze pięć takich małych kroków, żeby można było powiedzieć, że ta runda była dla Radomiaka udana. Tak jak powiedziałem, chłopaki zasłużyli na słowa uznania, ale to już jest za nami i od dziś można powiedzieć przygotowujemy się do następnego, piątkowego meczu. Wiadomo, że jeżeli wygrywa się u siebie, a poprawi na wyjeździe czy też przywiezie punkty z wyjazdu, to wtedy widać to w tabeli i jak to się mówi, można się odbić i zbliżać ku temu celowi, który z prezesem sobie założyliśmy, czyli że ma to być pierwsza ósemka na koniec sezonu.