Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!

Trenerzy Banasik i Marzec po meczu Radomiak - Stal

Dodano: 28 września 2019 | 19:37
Trenerzy Banasik i Marzec po meczu Radomiak - Stal
Oto co po sobotnim meczu Radomiaka z Stalą Mielec powiedzieli trenerzy obu zespołów, Dariusz Banasik i Dariusz Marzec.
Rozmiar czcionki:A+A-
Dariusz Marzec (Stal): - Przyjechaliśmy tu po trzy punkty, niestety nie udało się. Przy pierwszej bramce byliśmy w przewadze, więc tam był ewidentny błąd. Czas na analizę będzie jutro, dokładnie to obejrzymy i będziemy rozmawiać kto i dlaczego w tej sytuacji zawalił. Po stracie drugiej bramki odkryliśmy się, zmieniliśmy taktykę i zagraliśmy na dwóch napastników praktycznie bez defensywnego pomocnika, ale w tym momencie nie było już co bronić, dlatego Radomiak miał z kontry dość dużo sytuacji. My też mieliśmy swoje sytuacje, początek meczu nie zapowiadał, że ten mecz tak się skończy, ponieważ gdybyśmy wykorzystali te okazje, mecz pewnie wyglądałby inaczej. W tej chwili mogę tylko pogratulować trenerowi Radomiaka. Głowy do góry i gramy dalej o to, co chcemy. W naszej grze było dużo niedokładności. Bardzo dużo razy zawodnicy wywracali się i potykali na boisku. Boisko w Radomiu jest najsłabsze w tej lidze, z takim boiskiem się jeszcze nie spotkałem, to nie jest boisko na I ligę i włodarze Radomia powinni się na tym pochylić. Mamy zespół techniczny, który umie grać w piłkę i boisko na pewno nie było naszym sprzymierzeńcem.

Dariusz Banasik (Radomiak): - Dziękuję trenerowi za gratulacje. Zacznę od tego, co tydzień temu, czyli od podziękowania kibicom. Wiemy, co z w tym tygodniu się działo, jak wszyscy przeżywaliśmy ostatnie doniesienia i wiedzieliśmy, że będzie to bardzo trudny mecz pod względem kibicowskim dla naszych kibiców, bo wiadomo tragedia, pogrzeb. Dziękuje za swojej strony i zespołu, że po raz kolejny stanęli na wysokości zadania i pomimo tych trudnych chwil byli z nami, a my również byliśmy z nimi.

Patryk Mikita miał dzisiaj nie grać. W życiu trzeba mieć czasami troszeczkę szczęścia. Przed samym meczem wypadł Michał Kaput, który dostał gorączki. Chcieliśmy, by wyszedł na rozgrzewkę, ale tak się nie stało i musiałem wybrać pomiędzy trzema zawodnikami Mikitą, Banasiakiem i Nowakiem, który z nich go zastąpi. Zadecydowałem się na Patryka i okazało się, że dziś był najlepszym zawodnikiem na boisku, strzelając na dwa gole. Zawodnicy powiedzieli w szatni, że widocznie musi dowiadywać się 30 minut przed meczem, że wychodzi w podstawowym składzie i wtedy bardzo dobrze gra. Szacunek dla niego.

Uważam, że po raz kolejny bardzo dobrze byliśmy przygotowani do rywala i jego atutów, tj. stałych fragmentów i innych elementów. Odwalamy kawał dobrej roboty. Wygraliśmy piąty mecz z rzędu i nie można powiedzieć, że jesteśmy słabszym zespołem. Dziś byliśmy zdecydowanie lepszym zespołem, niż zakładałem. Stal Mielec to jest bardzo dobry zespół pod względem piłkarskim. Zgadzam się z trenerem Stali, że nasze boisko nie spełnia wymogów I ligi i trzeba jak najszybciej coś z tym zrobić. Mogę pochwalić zespół, bo jesteśmy na fali, dobrze gramy i dziś byliśmy zespołem lepszym. Brakowało nam trzeciej bramki byśmy postawili tę kropkę nad „i”. W defensywie nie robiliśmy jednak tych błędów co ostatnio, kiedy traciliśmy kontaktowe bramki, dlatego dziś wydawało się, że mamy ten mecz pod kontrolą.

Jesteśmy na tym poziomie i było mi wstyd przed zespołem Stali, że boisko nie było przygotowane. W momencie, kiedy przyjechałem na obiekt zareagowałem, zaczęły się telefony. Wiem, że to nie jest boisko Radomiaka, że wcześniej były rozgrywane zawody i musimy się z takimi sytuacjami mierzyć, ale dziś słabo to wyglądało. Musimy bardziej zadbać o to boisko, bo trenerzy i zespoły przyjezdne będą narzekać. My też jesteśmy zespołem technicznym i potrzebujemy dobrego boisko, żeby dobrze grać w piłkę.

Leandro sam zgłosił, że potrzebuje zmiany. Trochę mnie martwi, że nie wytrzymuje tych spotkań, tym bardziej że w środę nie grał w pucharze. Ciężko powiedzieć, dlaczego tak jest. Jesteśmy w środku sezonu, sporo grał, dlatego miał prawo poprosić o zmianę. Najważniejsze jest dobro zespołu i muszę go pochwalić za to, że nie chciał grać do końca na upartego, tylko dał z siebie tyle, ile mógł i w odpowiednim momencie podniósł rękę i powiedział dość.

Cieszę się i dla trenera to fajna rzecz, gdy kibice skandują jego nazwisko. Od blisko 1,5 roku staram się pracować jak najlepiej. Był awans, teraz jesteśmy wysoko w tabeli i dobrze gramy i myślę, że kibice to doceniają. Cieszę się z tego, ale w tym zawodzie raz są dobre raz słabsze chwile, więc spokojnie do tego podchodzę.
OSTATNI MECZ
  • Arka Gdynia
    2. kolejka
    1:1
    Radomiak Radom
    Arka Gdynia - Radomiak Radom
Piątek, 25 lipca 2025 - godz. 20:30
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Wisła Płock39
2.Cracovia Kraków26
3.Górnik Zabrze26
4.Radomiak Radom24
5.Bruk-Bet Termalica Nieciecza23
6.Legia Warszawa13
7.Widzew Łódź23
8.Raków Częstochowa23
9.Pogoń Szczecin23
10.Lech Poznań23
11.Motor Lublin23
12.Jagiellonia Białystok23
13.Zagłębie Lubin32
14.GKS Katowice21
15.Arka Gdynia21
16.Korona Kielce31
17.Piast Gliwice20
18.Lechia Gdańsk20
NASTĘPNY MECZ
  • Radomiak Radom - Raków Częstochowa
    Radomiak Radom
    3. kolejka
    vs
    Raków Częstochowa
    Niedziela, 3 sierpnia 2025 - godz. 17:30
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak