Witaj na Stronie Kibiców Radomiaka Radom!

Trenerzy Banasik i Wleciałowski po meczu Radomiak - Ruch

Dodano: 17 listopada 2018 | 17:30
Trenerzy Banasik i Wleciałowski po meczu Radomiak - Ruch
Oto co po sobotnim meczu Radomiaka z Ruchem Chorzów powiedzieli trenerzy obu zespołów, Dariusz Banasik i Marek Wleciałowski.
Rozmiar czcionki:A+A-
Marek Wleciałowski (Ruch): - Spotkały się dziś dwa zespoły, które chciały po prostu pograć w piłkę, były nastawione na to, by w kombinacyjnej grze znaleźć przewagę i pokonać przeciwnika. To takie moje pierwsze odczucie i towarzyszyło mi ono niemalże przez całe spotkanie. Wiemy, że piłka nożna to gra błędów i w kategorii tych bardzo kosztownych my popełniliśmy o dwa za dużo. Mam tu na myśli czerwoną kartkę i stratę bramki na 1:0. W taki, a nie inny sposób ten mecz się otworzył i później trwał praktycznie do samego końca. Żałuję, że nie graliśmy 11 na 11, by z tak dobrą drużyną, jak Radomiak powalczyć o coś więcej niż tylko o kilka takich sytuacji, które mogły się zakończyć bramką czy powiedzmy poszukaniem swojej szansy. Myślę, że inaczej wyglądałby ten mecz, gdybyśmy grali w pełnym składzie.

Dariusz Banasik (Radomiak): - Jeśli chodzi o przebieg meczu to praktycznie zgadzam się z tym, co powiedział trener gości, bo też uważam, że spotkały się dwa zespoły, które chciały grać w piłkę. Dobrze wiemy, że nam z takimi zespołami gra się bardzo dobrze. Lubimy, jak przeciwnik operuje piłką, gra futbol bardziej techniczny niż fizyczny i wiedzieliśmy, że Ruch tak będzie grał. Ruch to dobra drużyna, która przyjechała tu po dwóch zwycięstwach, pokazała się z dobrej strony i wcale łatwo nie było.

Niesamowity wpływ na przebieg meczu miała czerwona kartka z 2. minuty. My już to przeżyliśmy w meczu z GKS Bełchatów, kiedy graliśmy w osłabieniu. To jest duży problem, kiedy trzeba grać praktycznie 90. minut w osłabieniu, a dodatkowo, gdy gra się na wyjeździe. Bieganie, przesuwanie, ustawienie taktyczne. Pierwszą bramką zdobyliśmy po stałym fragmencie gry. Analizowaliśmy ustawienie przeciwnika przy stałych fragmentach, wiedzieliśmy, że jest tam trochę błędów i udało się to wykorzystać. Szkoda, że jeszcze przed przerwą nie wpadła druga bramka, bo mięliśmy zdecydowaną przewagę i mogliśmy ten mecz już zamknąć. Najbardziej żałuję sytuacji z 44. minuty, kiedy Bruno Luz mógł podać do Leo i ten by wyszedł sam na sam. Przy wyniku 1:0 Ruch miał swoje szanse m.in. po stałym fragmencie, czy w końcówce, gdy na bramkę uderzał Kędziora. Choć dość dużo utrzymywaliśmy się przy piłce, operowaliśmy nią, to prowadząc 1:0, wcale nie byłem spokojny o przebieg meczu. Zawodnicy, którzy weszli na boisko, czyli Sokół, Mikita czy Filipowicz szarpnęli naszą grę, przez co oddaliśmy niebezpieczeństwo od naszej bramki. Cieszymy się z trzech punktów, z kolejnego zwycięstwa. Czekają nas teraz dwa dosyć trudne spotkania z GKS Bełchatów i Olimpią Grudziądz.
OSTATNI MECZ
  • Radomiak Radom
    30. kolejka
    2:2
    Lech Poznań
    Radomiak Radom - Lech Poznań
Niedziela, 27 kwietnia 2025 - godz. 17:30
TABELA EKSTRAKLASY
Lp. Drużyna M Pkt
1.Raków Częstochowa3062
2.Lech Poznań3060
3.Jagiellonia Białystok3058
4.Pogoń Szczecin3053
5.Legia Warszawa3050
6.Cracovia Kraków3045
7.Motor Lublin3043
8.Górnik Zabrze3042
9.GKS Katowice3042
10.Piast Gliwice3038
11.Widzew Łódź3037
12.Korona Kielce3037
13.Radomiak Radom3036
14.Zagłębie Lubin3033
15.Lechia Gdańsk3030
16.Puszcza Niepołomice3027
17.Stal Mielec3026
18.Śląsk Wrocław3025
NASTĘPNY MECZ
  • Piast Gliwice - Radomiak Radom
    Piast Gliwice
    31. kolejka
    vs
    Radomiak Radom
    Niedziela, 4 maja - godz. 12:15
MAPA SERWISU
© 2004-2021 Wszystkie prawa zastrzeżone | All rights reserved radomiak