- W sytuacji w jakiej się znajdujemy po wygraniu kolejnego meczu, blisko jest do takiego określenia jak pycha. My absolutnie nie mamy tego w zamiarze, chcielibyśmy spokojnie robić swoje - mówi trener Cyrak.
Nasz zespół bardzo udanie rozpoczął nowy sezon, ale to dopiero pięć kolejek. Do rozegrania zostało jeszcze 29 bardzo trudnych meczów i jeszcze wiele się wydarzy. Koleje spotkanie już w najbliższy poniedziałek z beniaminkiem rozgrywek, Gwardią Koszalin.
- Proszę abyśmy nie pompowali tego balonu, abyśmy nie robili nagle z nas nie wiadomo jakich piłkarzy i wielkiego zespołu. My chcemy po cichu i z pokorą robić swoje - mówił po środowym meczu szkoleniowiec Radomiaka.
Nauczeni doświadczeniem chociażby z ubiegłego sezonu, gdzie nasz zespół wygrał siedem kolejnych meczów, wszyscy twardo stąpają po ziemi.
- Wszyscy, którzy nas wspierają muszą wiedzieć, że liczy się tylko i wyłącznie ciężka praca, a nie mówienie o tym, że jest dobrze. Liczy się ciężka praca, a też fakty na boisku potwierdzają ewentualne zwycięstwa - dodaje trener Cyrak.