Świadkami kolejnego odcinka rozgrywek II ligi będą w sobotnie popołudnie kibice Radomiaka.
Zieloni w ramach już 7. serii gier zmierzą się na stadionie przy ulicy Struga 63 z aktualnym liderem tabeli, Unią Tarnów. Szkoleniowiec naszego zespołu zapowiada ofensywne ustawienie zespołu i oczywiście grę o trzy punkty.
Do rywalizacji beniaminków tego sezonu, Radomiak przystąpi bez Władysława Siamina i Marcina Figla. Ten drugi próbuje coś trenować, ale opuchlizna z kostki nie schodzi i dopiero po jej ściągnięciu okaże się kiedy ewentualnie popularny "Figo" będzie do dyspozycji trenera Tomali.
W osiemnastce meczowej znajdzie się natomiast Marek Kaliszewski, ale najprawdopodobniej nie zagra od pierwszej minuty. - Wszyscy znamy Marka i jego atuty, dlatego liczę, że jeżeli będzie potrzeba to pomoże on w ofensywie - mówi szkoleniowiec RKS-u.
Jeżeli chodzi o Unię to w Radomiu zagra ona m. in. z najlepszym strzelcem ligi, mającym pięć bramek na koncie, Łukaszem Popielą. - Na pewno jest to nieprzyjemny dla obrońców gracz, ale znamy również inne mocne i słabe punkty Unii - dodaje Armin Tomala.
Początek meczu Radomiak - Unia Tarnów o godzinie 16:30. Zachęcamy wszystkich kibiców do przyjścia na stadion i wsparcia naszej drużyny gorącym dopingiem w tym ważnym dla układu tabeli spotkaniu.