180 sekund zabrakło Radomiakowi by z meczu z Wartą przywieźć z Poznania do Radomia 3 punkty. Zieloni prowadzili po golu Leandro z rzutu karnego, ale w trzeciej minucie doliczonego czasu wyrównał Białożyt.
W Poznaniu do przerwy nie było wiele sytuacji, nie było goli i nie było też wielu składnych akcji, bowiem na tak dziurawym boisku trudno o jakąś wirtuozerię... Tymczasem w międzyczasie w Opolu Odra pokonała Błękitnych 3:2 i na cztery kolejki przed końcem sezonu zapewniła sobie awans do I ligi. Naszemu zespołowi pozostało zaś w drugiej części meczu walczyć dalej z Wartą.
Szczęście uśmiechnęło się do Radomiaka w 54. minucie kiedy to w polu karnym sfaulowany został Leandro i chwilę później sam wymierzył sprawiedliwość trafiając pewnie z jedenastki. Niestety podopieczni trenera Podolińskiego nie potrafili dowieźć zwycięstwa do końca. W trzeciej minucie doliczonego czasu gry po strzale z rzutu wolnego wyrównał Łukasz Białożyt. Więcej goli już nie padło.
Po tej serii gier o kolejne dwa punkty od Radomiaka oddaliła się Puszcza, która zajmuje ostatnie miejsce gwarantujące bezpośredni awans. Radomiak przybliżył się z kolei do gry w barażach, bowiem swoje mecze przegrały Siarka i Olimpia Elbląg.
Kolejny mecz już w środę w Radomiu z GKS Bełchatów. Początek o godzinie 18:30.
Warta Poznań - Radomiak Radom 1:1 (0:0)
(Leandro 55' (k) - Białożyt 90')
Warta: Laskowski - Chromiński, Kieliba, Dejewski, Fiedosewicz, Laskowski, Białożyt, Cywiński (80' Brzostowski), Goździk (85' Onsorge), Ciarkowski, Broź (74' Siwek)
Radomiak: Szady - Spychała, Grudniewski, Kościelny, Sulkowski, Bemba (89' Filipowicz), Kwiek, Tarnowski, Brągiel (54' Stanisławski), Leandro (69' Agu), Stąporski (76' Stanisławski)
żółte kartki: Chromiński - Kwiek, Tarnowski, Sulkowski
sędziował: Paweł Kukla (Kraków)