W poniedziałek przed południem piłkarze Radomiaka odbyli tylko lekkie zajęcia na własnych obiektach
Już jutro naszą drużynę czeka bardzo długa podróż autokarem. Zieloni mają do pokonania ponad 700 kilometrów, by najpierw zagościć w Białymstoku i rozegrać sparing z miejscową Jagiellonią, a następnie udać się na zgrupowanie. Radomiak będzie stacjonować w Dębicy, a treningi odbywać w ośrodku MULKS w Pustyni.
Pojedynek z teamem Tomasza Hajty i Dariusza Dźwigały, którego rozpoczęcia zaplanowano na godzinę 17:00 będzie solidnym sprawdzianem dla naszych zawodników. W ekipie zielonych na pewno nie zagra przebywający jeszcze niedawno na testach w Białymstoku Marcin Figiel, który w ostatnim sparingu Radomiaka nabawił się urazu. Z kostką "Figa" nie jest jednak tak źle jak to się na początku wydawało i zawodnik dojedzie w piątek na obóz.
Jak zaznaczyliśmy, tuż po sparingu z Jagiellonią drużyna uda się bezpośrednio w podróż do Dębicy gdzie spędzi najbliższe 10 dni na przygotowaniach do II-ligowych zmagań.