Piętnastu zawodników w sparingu z Motorem Lublin testował trener Janusz Niedźwiedź. Którym piłkarzom podziękowano, a którzy będą trenować dalej?
- Pogoda piękna, boisko rewelacyjne, więc powodów do narzekań brak. W tym pierwszym sparingu dałem szansę zawodnikom, którzy zgłosili chęć sprawdzenia się i część z nich już dziś żegna się z Radomiakiem - rozpoczął podsumowanie szkoleniowiec RKS-u.
Testom poddani zostali: Łukasz Skowron (Jagiellonia Białystok), Mikołaj Skórnicki (Wisła Puławy), Mateusz Dziubek (Granat Skarżysko-Kamienna), Dawid Sala (Granat Skarżysko-Kamienna), Dawid Stawczyk (Orzeł Wierzbica), Michał Bojek (Legia Warszawa ME), Albert Gośliński (Widzew Łódź ME), Patryk Walasek (Energia Kozienice), Szymon Stanisławski (Beniaminek Radom), Dawid Klepczyński (MKS Kutno), Fabian Słowiński (Arka II Gdynia), Damian Szymański (Podlasie Biała Podlaska), Bartłomiej Michalski (Siarka Tarnobrzeg), Roman Skowroński (Radomiak jr), Stuart Darbyshire (Anglia).
Komu podziękowano za dalszą współpracę? - Są to Mateusz Dziubek, Damian Szymański, który dojechał dziś z Białej Podlaskiej, środkowy pomocnik Albert Gośliński, który w mojej ocenie jest dobrym zawodnikiem, ale ja potrzebuję ludzi do grania, a u niego nie ma jeszcze potrzebnej dynamiki i siły. Podziękuję za przyjazd także Stuartowi Darbyshire, który nie jest na tyle dobry by u nas zostać, wolę na jego miejsce wybrać chłopaka z Radomia. Zastanowię się również nad Bartłomiejem Michalskim [radomianin, zawodnik kieleckiej Korony, a ostatnio wypożyczony do Siarki przyp. red.], który bardzo słabo wygląda pod względem fizycznym - poinformował trener Niedźwiedź.
Szkoleniowiec zdradził ponadto, iż jeżeli w ciągu tygodnia przy Struga pojawią się ciekawi gracze, to do sobotniego sparingu ze Świtem z testowanej obecnie grupy może odpaść jeszcze dwóch, trzech zawodników.